Zgodnie z najnowszym raportem Deloitte, koszt posiadania samochodu elektrycznego i spalinowego w Wielkiej Brytanii stanie się identyczny w 2021 roku. Nawet jeśli rząd zrezygnuje z obecnego bonusu finansowego w wysokości 3,5 tysiąca funtów, samochód elektryczny zrówna się ze spalinowym trzy lata później, w 2024 roku.
Koszty elektryków spadają, koszty samochodów spalinowych stoją
Deloitte spróbowało uwzględnić wszystkie możliwe koszty eksploatacji samochodu spalinowego i elektrycznego w Wielkiej Brytanii. Przeciętny brytyjski kierowca, który przejeżdża rocznie 12,7 tysiąca kilometrów (34,8 kilometra na dobę) autem spalinowym o mocy 88 kW (120 KM), wydaje na samochód rocznie około 4,6 tysiąca funtów (równowartość 22,5 tysiąca złotych, czyli 1,87 tysiąca miesięcznie).
W przypadku samochodu elektrycznego o mocy 88 kW (120 KM) i zasięgu 400 kilometrów, poziom ten zostanie osiągnięty w 2021 roku, gdy samochód zostanie zakupiony z grantem w wysokości 3,5 tysiąca funtów. Jeśli grant zostanie wycofany (linia przerywana), koszty posiadania auta elektrycznego zrównają się z kosztami posiadania spalinówki w 2024 roku.
Analitycy z Deloitte wzięli pod uwagę m.in. spadające koszty produkcji baterii litowo-jonowych, które przełożą się na niższe ceny samochodów elektrycznych – aż do akceptowalnego poziomu. Ich zdaniem przy zasięgach 400+ kilometrów na jednym ładowaniu strach przed rozładowaniem się baterii gdzieś na drodze (ang. range axiety) stanie się echem przeszłości.
Warto poczytać: New market. New entrants. New challenges.Battery Electric Vehicles