Amerykańscy sprzedawcy samochodów boją się elektryków jak diabeł święconej wody. Zaledwie połowa dealerów należącej do General Motors marki GMC zdecydowała się na wprowadzenie do oferty elektrycznego Hummera. Dlaczego? Bo nie chcą auta i nie chcą się dostosowywać.
GMC Hummer EV z coraz trudniejszym startem
Choć nowy elektryczny Hummer istnieje tylko na renderingach i jako egzemplarz wystawowy, bez prototypu, pierwsza limitowana edycja modelu wyprzedała się tuż po premierze. Druga, Hummer EV3X (właściwie: EV3X), ma trafić do sprzedaży dopiero za dwa lata, jesienią 2022 roku. Czasu jest więc jeszcze sporo, a zainteresowanie samochodem wydaje się duże. Ale dealerzy są sceptyczni.
Jak donosi Muscle Cars & Truck (źródło), na sprzedaż elektrycznego Hummera zdecydowała się ledwie połowa amerykańskich salonów. Nie chcą one ponosić inwestycji w punkty ładowania, nie chcą kupować nowych narzędzi i szkolić ludzi. Zapewne nie mają też zamiaru szkodzić swojemu biznesowi: według informacji płynących ze Stanów Zjednoczonych, dealerzy zarabiają przede wszystkim na obsłudze gwarancyjnej i pogwarancyjnej aut, tj. na naprawach.
Sprzedaż aut nowych znajduje się dopiero na trzecim miejscu po sprzedaży aut używanych.
Cena Hummera EV3X w Stanach Zjednoczonych ma startować od 99 995 dolarów netto. Na rynku elektrycznych półciężarówek auto będzie konkurowało z Cybertruckiem i Rivianem R1T.
Zdjęcie otwierające: GMC Hummer EV (c) General Motors