Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

Toyota inwestuje w Joby Aviation, startup od elektrycznych i wodorowych eVTOL-i. Pieniądze na certyfikację i produkcję

Toyota ogłosiła, że zainwestuje kolejne pieniądze w startup Joby Aviaton, którego celem jest produkcja elektrycznych lub zasilanych wodorem latających taksówek. Do wcześniejszych 394 milionów dolarów japoński koncern dołoży w tym i przyszłym roku w sumie 500 milionów dolarów (równowartość 1,96 miliarda złotych). Ale cel jest jasny: homologacja i rozpoczęcie masowej produkcji eVTOL-a.

Joby z następną inwestycją ze strony Toyoty

Toyota współpracuje z Joby od początku 2018 roku, dzieli się z firmą zarówno wiedzą inżynierską, jak też pieniędzmi. Do końca przyszłego roku wyłoży na startup łącznie 894 miliony dolarów (równowartość 3,5 miliarda złotych). Joby chwali się, że stworzyło już trzeci z kolei statek latający, jest też na czwartym (z pięciu) etapów homologacji swoich eVTOL-i. Dodajmy, że pierwsze cztery dotyczą dokumentacji, obsługi mechanicznej i stacjonarnej, a dopiero na ostatnich badana jest zdolność firmy do realnych lotów i świadczenia usługi przewozu osób czy towarów.

Joby opisywane jest w mediach jako firma od „elektrycznych taksówek latających”, ale przedsiębiorstwo skupia się ostatnio na zastosowaniu ciekłego wodoru. Dzięki niemu oraz generatorowi prądu nieustannie ładującemu baterię statku, prototypowy pionowzlot zdołał pokonać w powietrzu 842 kilometry, podczas gdy wersje elektryczne przelatywałyby do kilkudziesięciu kilometrów, z maksymalnym prognozowanym zasięgiem na poziomie 160 kilometrów. Jako ciekawostkę dodajmy, że 842 kilometry wymagały utlenienia (zużycia) 36 kilogramów wodoru, co daje 4,3 kg/100 km bez ładunku.

Joby pracuje nad homologacją swoich eVTOL-i, w kilku częściach świata stara się też o uzyskanie pozwolenia na świadczenie usługi transportu osób. Obecna generacja statku powietrznego potrafi zmieścić do czterech pasażerów (plus pilot) i rozpędzić się do maksymalnie 320 km/h. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich oszacowano, że trasa, że która samochodem zajmuje 45 minut, dzięki pionowzlotowi Joby da się pokonać w zaledwie 10 minut (źródło).

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 2 głosów Średnia: 5]
Exit mobile version