Wygląda na to, że rok 2019 będzie dla Tesli rokiem dużych premier. Oprócz Tesli Model 3 Standard Range, Superchargera V3 i Tesli Model Y zobaczymy jeszcze Teslę Truck. Tesla Truck to pickup, czyli próba wejścia producenta na najbardziej lukratywną część amerykańskiego rynku.

Tesla Truck = koniec epoki Forda?

Z europejskiego punktu widzenia pickup Tesli nie ma większego znaczenia: może być, ale bez niego nic złego się nie stanie. Zupełnie inaczej wygląda sprawa w Stanach Zjednoczonych. Tylko w grudniu 2018 roku Ford sprzedał 87,8 tysiąca pickupów z serii F (źródło), co stanowi wynik lepszy niż suma trzech najlepiej sprzedających się aut osobowych – Toyoty Camry, Hondy Accord i Hondy Civic.

> Tesla Model 3 = piąty najchętniej kupowany samochód osobowy w grudniu 2018 [USA]

Na odcięcie kawałka pickupowego tortu ostrzą sobie już zęby Bollinger oraz Rivian. Chce na nim zaistnieć również Tesla, bo to byłby dla firmy gigantyczny skok ilościowy – prawdopodobnie większy niż w przypadku Modelu 3. Elon Musk właśnie wyjawił na Twitterze, że Tesla Truck (nowa nazwa) pojawi się jeszcze w tym roku.

Prezes Tesli wyznał również, że jest najbardziej podekscytowany tym właśnie pojazdem. Stwierdził przy okazji, że dla większości może być zbyt futurystyczny, ale on go kocha.

Nie do końca wiadomo, na czym ma polegać futurystyczność auta – na jednej z zaprezentowanych wizualizacji samochód wygląda jak nieco mniejszy wariant Tesli Semi na masywnych kołach i z innym pickupem… w skrzyni ładunkowej (zdjęcie na górze).  Z kolei artyści spoza Tesli sugerują nieco bardziej tradycyjne projekty, ale z zachowaniem dużych kół rodem z aut off-roadowych (ilustracja poniżej):

Niezależnie od tego, czym będzie się przejawiała futurystyczność Tesli Truck (Pickup), samochód ma zadebiutować jeszcze w tym roku.

Zdjęcie otwierające: Tesla Truck w wizualizacji przedstawionej przez Teslę