Na Tesla.com pojawiła się zaktualizowana strona poświęcona elektrycznemu ciągnikowi siodłowemu, Tesla Semi. Wynika z niej, że samochód zużywa mniej niż 1,243 kWh energii na kilometr. Jeśli zatem ciągnik ma pokonać 800 kilometrów na jednym ładowaniu, potrzebuje baterii o pojemności niemal 1 MWh (dokładnie: 994 kWh) i masie prawie 6 ton.

Pojemność akumulatorów Tesla Semi = 1 MWh?

Spróbujmy uzyskane w obliczeniach liczby przełożyć na nieco bardziej zrozumiałe fakty: 1 000 kWh ogniw to mniej więcej tyle, ile mieści się w niemal 12,5 Tesli Model 3 Long Range. Panasonic produkuje obecnie 24 GWh rocznie, 2 GWh ogniw miesięcznie, a zatem Tesla byłaby w stanie wytworzyć miesięcznie 2 tysiące egzemplarzy Tesla Semi – oczywiście pod warunkiem, że wstrzymano by produkcję Tesli Model 3.

Akumulatory Tesli Model 3 o pojemności całkowitej 80,5 kWh ważą 480 kilogramów. Masa baterii Tesla Semi powinna zatem wynosić 5,9 tony (!), gdyby w ciągniku siodłowym wykorzystano rozwiązanie identyczne jak w Modelu 3. W rzeczywistości waga akumulatorów Semi będzie niższa, ponieważ w pojedynczym grubym pojemniku można umieścić więcej ogniw. Tesla ponadto cały czas pracuje nad zwiększaniem gęstości ogniw litowo-jonowych.

> Jak szybko Tesla Model 3 traci moc na autostradzie? Czy się przegrzewa? [wideo]

Jak wspomnieliśmy, Tesla Semi ma przejeżdżać 480 lub 800 kilometrów na jednym ładowaniu oraz przyspieszać do 97 km/h (0-60 mph) w 20 sekund. Cena elektrycznego ciągnika siodłowego z mniejszym zasięgiem ma się rozpoczynać od 150 tysięcy dolarów, czyli równowartości 570 tysięcy złotych.

Samochód powinien trafić do produkcji do końca 2020 roku: