Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

Samochód odczyta znaki i UNIEMOŻLIWI przekraczanie szybkości? Jest taki projekt

Jak donosi Moto.pl, Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu wpadła na pomysł ograniczenia liczby śmiertelnych wypadków w Europie. Według nowego projektu wszystkie samochody miałyby być wyposażane w system odczytywania znaków, który automatycznie ograniczałby szybkość auta. Złamanie przepisów stałoby się praktycznie niemożliwe.

Pomysł Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu

Unijni urzędnicy chcą rozwiązać problem „niedostosowania szybkości do warunków panujących na drodze”. Jak? Każdy samochód, niezależnie od marki, musiałby być obowiązkowo wyposażony w mechanizm odczytywania znaków.

> Ile kosztuje ubezpieczenie samochodu elektrycznego? VW Golf 2.0 TDI vs Nissan Leaf – koszt OC i OC+AC [SPRAWDZAMY]

|REKLAMA|




|/REKLAMA|

Samochód byłby świadomy ograniczeń szybkości na danym obszarze i najpierw ostrzegałby kierowcę, że łamie zakaz, a następnie obniżyłby szybkość do dozwolonego poziomu. Dodatkowo auto sprawdzałoby lokalne ograniczenia z użyciem map do nawigacji, w razie gdyby okazało się, że na danym odcinku znaków po prostu nie ma.

> Elektryczny Mitsubishi e-Evolution zadebiutował! [Tokio 2017]

Na jakim etapie znajduje się projekt? Aktualnie wniosek Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu bada Komisja Europejska. Gdyby został przegłosowany jako obowiązujący, nowe przepisy weszłyby w życie od 2020 roku. Oznaczałoby to, że wszystkie nowe samochody powinny być wyposażane w system odczytywania znaków i ograniczania szybkości nie później niż w 2022-2023 roku.

Na ilustracji: niebezpieczna sytuacja na drodze – pijany człowiek idzie całą jej szerokością (Polskie Drogi 102 / YouTube)

Jak samochody Tesla ratują życie – SPRAWDŹ:

|REKLAMA|




|/REKLAMA|

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 9 głosów Średnia: 4.8]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Exit mobile version