Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

SAIC Motor i Geely chcą licencjonować FSD Tesli? [ploteczki] To dzięki FSD i administracji Trumpa Tesla stanie się gigantem motoryzacji?

Dwie informacje w jednym, obie znaczące. Chiński państwowy SAIC Motor oraz prywatne Geely toczą rzekomo rozmowy z Teslą w kwestii licencjonowania technologii Pełnej Zdolności do Samodzielnej Jazdy / FSD. Tymczasem administracja Trumpa planuje rzekomo wprowadzenie ram regulacyjnych, które ułatwią eksperymenty z FSD oraz innymi technologami jazdy autonomicznej [SAE Level 4 / 5]. Aktualnie są one możliwe tylko w niektórych stanach USA.

FSD Tesli dostępne do licencjonowania. I wzbudzające zainteresowanie

Elon Musk ogłosił dawno temu, że byłby skłonny udzielać licencji na opracowywaną przez Teslę technologię jazdy półautonomicznej-docelowo-autonomicznej o nazwie FSD. Jednak zainteresowania po stronie tradycyjnych producentów nie było widać, a jeśli już, chwalili się oni raczej inwestycjami we „własne” systemy, czyli mechanizmy rozwijane we współpracy z innymi dostawcami (patrz np. Volkswagen Moia + Mobileye, Mercedes + Bosch).

W marcu 2024 roku Grupa Volkswagena pochwaliła się zacieśnieniem współpracy z Mobileye nad systemami jazdy pół- i autonomicznej (c) Volkswagen AG

Teraz w Chinach pojawiły się plotki, że SAIC Motor i Geely prowadzą rozmowy dotyczące nabycia licencji na FSD Tesli (źródło). SAIC Motor jest firmą państwową, Geely to przedsiębiorstwo prywatne, obydwie organizacje mają bardzo różne strategie dotyczące rozwoju rynkowego. Nie jest jasne, czy FSD byłoby licencjonowane na terenie Chin, Europy, Ameryki Północnej, czy może całego świata. Oceniając po europejskich umiejętnościach samochodów marek Maxus (SAIC Motor) i Volvo (Geely), obu producentom faktycznie przydałby technologiczny partner – chociaż phantom braking akurat Volvo już ma 😉

Przejazd z (Nadzorowanym) FSD (c) Whole Mars Blog / YouTube

Administracja Trumpa chce ułatwić testowanie jazdy autonomicznej

Jak informuje Bloomberg, prezydent-elekt, Donald Trump, przygotowuje się do stworzenia ram regulacyjnych ułatwiających drogowe testy systemów jazdy autonomicznej (źródło). Dziś amerykańska Krajowa Rada ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) wpuszcza na drogi maksymalnie 2 500 pojazdów tego typu rocznie i nie godzi się na zwiększenie limitu. W efekcie nawet otwarte na eksperymenty stany (Kalifornia, Arizona) mają ręce związane przepisami federalnymi. Tesla obchodzi ograniczenie udostępniając (Nadzorowane) FSD (dawniej: FSD beta), ale w przypadku autonomicznych taksówek, Tesla Robotaxi, taka sztuczka już nie przejdzie, bo samochody nie mają kierownic:

Niewykluczone, że powyższe regulacje są postrzegane przez Elona Muska jako gigantyczna szansa dla Tesli. Owszem, będzie zarabiać mniej przez wycofanie dopłat do samochodów elektrycznych, jednak wprowadzi na rynek zupełnie nowy produkt: wygodną autonomiczną taksówkę personalnego użytku. Podczas gdy Ford, Volkswagen czy Toyota nadal będą biedzić się nad skonstruowaniem tańszego auta elektrycznego, firma Muska zacznie sprzedawać produkt tańszy i pod wieloma względami lepszy. Sprzedaż Tesla Robotaxi ma się zacząć w 2026 lub 2027 roku, może sprawić, że Tesla przeskoczy praktycznie całą konkurencję.

(Nadzorowane) FSD / FSD (Supervised) ma być dostępne w Europie i Chinach w 2025 roku. Autonomiczne taksówki wykorzystują kolejną generację oprogramowania, (Nienadzorowane) FSD / FSD (Unsupervised), czyli wersję 13.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Exit mobile version