MAN jest pierwszym europejskim producentem autobusów, który zaprezentował pojazd przeznaczony do obsługi linii dłuższych niż miejskie. Autokar Lion’s Coach E ma baterię o pojemności od 356 do 534 kWh zbudowaną w oparciu o ogniwa wysokoniklowe (Li-NMC) i obiecuje do 650 kilometrów zasięgu na jednym ładowaniu. Ciekawy jest współczynnik oporu powietrza Cx autobusu, bo wynosi zaledwie 0,31, niewiele więcej niż BMW i3 czy Kii Niro EV (0,29).

Elektryczny autokar do elektryzujących podróży

Oczywiście wspomniany we wstępie współczynnik oporu powietrza to tylko część równania, ważna jest też powierzchnia czołowa autokaru. MAN jednak mocno się postarał, bo Tesla Semi, ciągnik siodłowy, z którego parametrów Elon Musk był bardzo dumny, ma współczynnik oporu powietrza wynoszący 0,36. Niewykluczone, że w przypadku niemieckiego producenta chodzi o widoczny na rysunku brak lusterek (ilustracja nr 1) lub mikroskopijne lusterka z kamerami na wysięgnikach (ilustracja nr 2 oraz ostatnia w artykule).

Deklarowane 650 kilometrów przy największej baterii o pojemności 536 kWh oznacza zużycie wynoszące 82,1 kWh/100 km. Sporo w porównaniu do samochodów osobowych, ale w przypadku autobusu – niewiele. Te eksploatowane w miastach potrzebują średnio około 100-120 kWh/100 km i liczba ta potrafi mocno urosnąć zimą. Z drugiej strony: obietnica dotycząca Lion’s Coacha E może być wyliczona z użyciem procedury zbliżonej do WLTP, więc realny zasięg przy szybkości autostradowej (do 100 km/h) wyniósłby około 450-500 kilometrów.

MAN od kilku lat pracuje nad zespołami napędowymi do elektrycznych ciągników siodłowych, teraz ten napęd został przeszczepiony do autokaru (c) MAN

Producent obiecuje miejsca dla 61 pasażerów i przestrzeń bagażową o dokładnie tej samej objętości, co w odpowiedniku z silnikiem Diesla, co jest istotne dla firm-nabywców takich pojazdów. Ładowanie ma się odbywać z mocą do 375 kW, dzięki czemu elektryczny autokar może być eksploatowany w sposób zbliżony do autobusu spalinowego. W przyszłości ma być możliwe uzupełnianie energii z mocą do 750 kW z użyciem wtyku MCS. Biorąc pod uwagę sposób kursowania autobusów długodystansowych, kierowcom dojdzie jeszcze jeden obowiązek: podpięcie pojazdu do ładowarki na czas przerwy lub przyjmowania pasażerów.

MAN eCoach ma 13,9 metra długości, trzy osie i dopuszczalną masę całkowitą wynoszącą 27,3 tony. Zostanie zaprezentowany podczas targów Busworld Europe w Brukseli w październiku 2025 roku. Seryjna produkcja i dostawy rozpoczną się w roku 2026.

Nota od redakcji Elektrowozu: samochody elektryczne dają to niepodrabialne poczucie szybowania nad drogą, bo głównym hałasem jest szum powietrza. W elektrycznym autokarze możemy poczuć się jak na latającym dywanie, szczególnie w przypadku miejsc w pobliżu przedniej szyby.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 7 głosów Średnia: 3.9]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: