Volvo Trucks zaprezentowało projekt elektrycznego ciągnika siodłowego Vera. Zrezygnowano w nim z kabiny kierowcy, ponieważ pojazd nie będzie go już potrzebował – ciągnik ma być całkowicie autonomiczny. Vera wykorzystuje baterie i napędy znane z innych pojazdów firmy.

Oto elektryczny ciągnik siodłowy przyszłości

Claes Nilsson, prezydent Volvo Trucks, podkreśla, że Vera jest odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie na transport dóbr i towarów. Firma uważa, że elektryczny ciągnik siodłowy sprawdziłby się przy transporcie pomiędzy istniejącymi centrami logistycznymi; zarówno w dzień, jak i w nocy, bez obaw o przekroczenie norm emisji czy hałasu, ponieważ nie jest to ciągnik spalinowy.

Vera ma być zasilana i napędzana z użyciem tych samych rozwiązań, które stosowane będą w innych pojazdach firmy. W styczniu bieżącego roku Volvo Trucks zaprezentowało model Volvo FL Electric z bateriami od 100 do 300 kWh, który ma oferować do 300 kilometrów zasięgu – nie licząc kabiny Vera będzie prawdopodobnie zbliżona konstrukcyjnie.

Autonomiczny ciągnik siodłowy Volvo to projekt bardziej dający do myślenia niż praktyczny. Już na pierwszy rzut oka widać, że przód przyczepy będzie stawiał duży opór powietrza, więc element kabinopodobny by się przydał. Volvo Trucks mówi wprost, że prezentuje projekt pojazdu i szuka firm zainteresowanych współpracą nad rozwiązaniami transportowymi przyszłości:

|REKLAMA|



|/REKLAMA|

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 10 głosów Średnia: 4.8]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować reklamy poniżej: