Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej opublikował projekt programu dopłat do zeroemisyjnych pojazdów ciężarowych. Przedsiębiorcy mogliby uzyskać maksymalnie 400 000 złotych dopłaty na zakup elektrycznego auta dostawczego o dopuszczalnej masie całkowitej do 12 ton (kategoria N2) oraz maksymalnie 750 000 złotych dopłaty na zakup ciężarówki czy innego pojazdu o dmc powyżej 12 ton (kategoria N3). Projekt trafił do konsultacji społecznych, nie dotyczy busów ani autobusów (kategorie M2/M3).

Dopłaty do elektrycznych ciężarówek – projekt

Dopłaty mają wynosić do (źródło):

  • 30 procent dla dużych przedsiębiorstw,
  • 50 procent dla średnich przedsiębiorstw,
  • 60 procent dla małych przedsiębiorstw.

Powyższe kwoty (400/750 tys. zł) są maksymalne dla jednego egzemplarza pojazdu i nie zależą od sposobu finansowania, czyli zakupu z własnych środków lub też leasingu, ale w przypadku leasingu dopłata nie może przekraczać wartości opłaty wstępnej. Dopłatę można uzyskać na dużego vana lub ciężarówkę elektryczną, wodorową (z ogniwami paliwowymi) albo napędzaną silnikiem, którego praca nie prowadzi do emisji gazów cieplarnianych.

Ważnym zastrzeżeniem jest nieco enigmatyczne sformułowanie dotyczące „kosztów kwalifikowanych pomniejszonych o koszt inwestycji referencyjnej”. Otóż dofinansowanie wynoszące do 30/50/60 procent kosztów nabycia dotyczy ceny elektrycznej ciężarówki pomniejszonej o wartość identycznej ciężarówki, ale z napędem spalinowym. Na przykład: jeśli elektryk kosztuje 800 000 złotych, podczas gdy wersja spalinowa to wydatek rzędu 350 000 złotych, to maksymalne 30/50/60 procent dofinansowania obliczane jest na podstawie różnicy między cenami nabycia (=450 000 zł).

Volvo FH w nowych, bardziej aerodynamicznych kształtach, Volvo FH Aero Electric (c) Volvo Trucks

Właściciel pojazdu kupionego dzięki dopłacie będzie musiał zobowiązać się do utrzymania go przez okres co najmniej 5 lat oraz eksploatacji wynoszącej co najmniej 50 000 kilometrów rocznie. Wszystko po to, by dofinansowanie NFOŚiGW spełniło konkretne cele dotyczące obniżenia emisji CO2 i pyłów. Na nabywcy będzie wreszcie ciążył obowiązek działań informacyjno-promocyjnych, czyli chwalenia się, że kupił zeroemisyjną ciężarówkę dzięki dopłacie z funduszu. Budżet programu to 1 miliard złotych, wnioski miałyby być zbierane najpóźniej do 31 grudnia 2028 roku.

Pierwsza wersja programu nie zakłada żadnych dofinansowań do infrastruktury ładującej, ponieważ te dotowane są w osobnych projektach.

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 2 głosów Średnia: 4.5]