Daimler Truck pokazał swój sztandarowy elektryczny ciągnik siodłowy: Mercedes eActros 600. Pojazd został wyposażony w baterię o pojemności 621 (590) kWh, która pozwala na pokonanie 500 kilometrów bez konieczności ładowania (120 kWh/100 km). Dopuszczalna masa całkowita ciągnika z naczepą wynosi 44 tony, przy czym przy standardowej naczepie ładowność to 22 tony, co jest wartością zbliżoną do maksymalnej w wypadku ciągników siodłowych z silnikami Diesla.
Mercedes eActros 600: pojemność baterii, zakładany przebieg
Spis treści
Kwestie dotyczące wagi poruszamy nieprzypadkowo, ponieważ mówią nam, że skoro przy dopuszczalnej masie całkowitej wynoszącej 44 tony ładowność wynosi 22 tony, to eActros 600 jest o kilka ton cięższy niż klasyczny spalinowy ciągnik, za który to przyrost może odpowiadać bateria. W ciągniku Mercedesa składa się ona z trzech pakietów o pojemności 207 kWh każdy, co daje w sumie 621 kWh. Użytkownik będzie miał dostęp do 95 procent, około 590 kWh [stąd nazwa].
Ogniwa wykonano w technologii litowo-żelazowo-fosforanowej. Producent zakłada, że Mercedes eActros powinien osiągnąć wytrzymałość porównywalną do wariantu spalinowego, czyli przetrwać 10 lat lub 1 200 000 kilometrów przebiegu. Po tym okresie bateria nadal powinna mieć ponad 80 procent pierwotnej pojemności.
Mercedes eActros 600: zasięg i zużycie energii. Lepsze niż w Semi?
Zaskakuje zasięg pojazdu: 500 kilometrów z 600 kWh to świetny wynik, mniej więcej na poziomie tego lub lepiej niż deklaruje Tesla w przypadku Semi („<124 kWh/100 km”). Producent utrzymuje, że udało się go osiągnąć dzięki zastosowaniu wydajnego zespołu napędowego i troski o aerodynamikę. Ma on pozwolić na pokonanie znacząco więcej niż 1 000 kilometrów w ciągu doby – i to nawet bez korzystania z megawatowych ładowarek. Przypomnijmy: Semi w realnych zastosowaniach była w stanie przejechać ponad 1 600 kilometrów w ciągu doby, oczywiście z przerwami na ładowanie.
Dodajmy, że powyższa wartość 500 kilometrów to wewnętrzne testy firmy po uprzednim schłodzeniu kabiny i w temperaturze 20 stopni Celsjusza, ale przy wadze całkowitej wynoszącej 40 ton. Nie jest to wynik obliczony według procedury zgodnej z Regulacją (EU) 2019/1242 ani żadną inną oficjalną.
Daimler zastrzega, że około 60 procent długodystansowych przejazdów u jego europejskich klientów odbywa się na odległość mniejszą niż 500 kilometrów, zatem powinno im wystarczyć ładowanie na starcie i u celu podróży. Ci, którzy zechcą pojechać dalej, będą mogli skorzystać najpierw z ładowarek CCS działających z mocą do 400 kW (architektura 800 V), następnie z urządzeń wyposażonych w złącza MCS. Ciągniki będą wyposażane w porty CCS, w przyszłości planowana jest możliwość ich wymiany na porty MCS. Ładowanie od 20 do 80 procent na ładowarce 1 000 kW powinno potrwać około 30 minut.
Port ładowania Mercedesa eActrosa 600. Kto pierwszy zauważy, jaką kryje ciekawostkę? 🙂 Podpowiedź jest w artykule Dlaczego jeden pin w gnieździe Typu 2 jest krótszy? (c) Daimler Truck
Moc i aerodynamika
Nowy ciągnik siodłowy wyposażony jest w dwa silniki o maksymalnej mocy 600 kW/814 KM i mocy ciągłej wynoszącej 400 kW/544 KM. Sparowano je z czterobiegową przekładnią. Przełożenia i tryb jazdy dopasowywane są do warunków drogowych, znaków, topografii, żeby jak najlepiej wykorzystać hamowanie rekuperacyjne (ang. Predictive Powertrain Control, pol. Przewidujące Sterowanie Zespołem Napędowym). Rekuperacja ma aż pięć poziomów, możliwy jest nawet one-pedal driving, czyli jazda bez użycia pedału hamulca.
Kabinę zaprojektowano z uwzględnieniem aerodynamiki, jest zaokrąglona, jej podwozie zostało osłonięte, na dachu zamontowano spojler, na słupkach A pojawiły się deflektory sterujące przepływem powietrza. Żeby obniżyć opory powietrza, kabinę wydłużono o 8 centymetrów, co dało w sumie oszczędności na poziomie 9 procent w stosunku do spalinowego wariantu Actrosa. Jak mówi producent, kształt przodu „w decydujący sposób przyczynia się do zasięgu wynoszącego 500 kilometrów”.
Dodatkowe funkcje, sprzedaż i cena Mercedesa eActrosa 600
W zależności od poziomu wyposażenia eActros 600 ma być w stanie zasilać urządzenia o mocy od 22 do 90 kW. Pojazd zostanie wyposażony w szereg systemów bezpieczeństwa monitorujących przestrzeń przed ciągnikiem oraz dookoła niego.
Sprzedaż Mercedesa eActrosa 600 rozpocznie się w tym roku, produkcja powinna ruszyć za rok. W tej chwili powstaje około 50 prototypów, niektóre z nich będą testowane w realnych warunkach. Daimler deklaruje, że koszty eksploatacji sprawiają, że elektryczny ciągnik siodłowy powinien osiągnąć wyższą opłacalność niż spalinowy po około 5 latach eksploatacji lub 600 000 kilometrach przebiegu. Tymczasem cena Mercedesa eActrosa 600 ma być „2-2,5 raza wyższa” niż spalinowego odpowiednika.
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: