Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

Kia: Po wirusie ludzie obawiają się transportu publicznego. Rozważamy małego, taniego elektrycznego czterokołowca

Portal Auto Express dowiedział się, że Kia rozważa możliwość wprowadzenia na rynek małego elektrycznego czterokołowca kategorii L6 lub L7. Miałby on rozwiązywać problemy transportowe w czasach po pandemii, gdy ludzie zaczęli się obawiać transportu zbiorowego.

Mała elektryczna Kia jako konkurent Citroen Ami

Pod koniec lutego 2020 roku Citroen zaprezentował małego i taniego elektryka o nazwie Citroen Ami. Ma on oferować kilkadziesiąt kilometrów zasięgu, rozpędzać się do 45 km/h i kosztować 90 zł miesięcznie przy opłacie wstępnej wynoszącej równowartość 15 tysięcy złotych. We Francji pojazd jest już dostępny, można go zamawiać (źródło).

> Citroen Ami – mały elektryk w wynajmie od niecałych 90 zł/mies. przy wstępnej opłacie wynoszącej ~15 tys. zł

Teraz Kia zdradziła Auto Expressowi, że myśli o wprowadzeniu podobnego pojazdu do oferty. Południowokoreański producent rozważa go, ponieważ w Chinach doszło do kryzysu transportu publicznego. Przed pandemią wirusa prywatnymi pojazdami jeździło 34 procent ankietowanych, teraz jest to aż 65 procent. Ludzie nie czują się bezpiecznie, gdy zostają ściśnięci w małej przestrzeni.

Elektryk Kii należałby do kategorii lekkich lub ciężkich czterokołowców (L6 lub L7), byłby „z rodzaju Ami”. Według producenta mógłby on się dziś spotkać z ciepłym przyjęciem rynku jako alternatywa do komunikacji miejskiej. Oczywiście pod warunkiem, że byłby dostępny w podobnej cenie i w elastycznych planach wynajmu, na przykład na tydzień lub miesiąc (źródło).

> Elektryczny van, Mercedes EQV, w cenie od 71 388 euro za wariant EQV 300. To będzie ~305 tys. złotych?

Pojazd mógłby się pojawić w Europie, ale założeniem jest, by był dostępny na całym świecie. Nie jest wykluczone, że elektryczny czterokołowiec Kii korzystałby z platformy rozwijanej przez firmę Canoo, ponieważ koncern Hyundai-Kia nie dysponuje podobnym rozwiązaniem. Co prawda Canoo celowało raczej w szybkie mikrobusy (2,02 tony wagi, do 201 km/h), ale startup chwalił się, że ich rozwiązania są skalowalne:

Nie wiadomo, kiedy mały elektryk Kii miałby trafić do oferty. Jeśli firma chce wykorzystać ucieczkę ludzi ze środków transportu publicznego, pojazd musiałby się pojawić na rynku jeszcze w tym roku, najpóźniej na początku roku 2021.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 2 głosów Średnia: 4.5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Exit mobile version