Stan Kalifornia zaapelował do swoich mieszkańców, by pierwszego września między godziną 16 a 21 postarali się ograniczyć zużycie energii, wcześniej schłodzili swoje domy i nie ładowali aut elektrycznych. Media goniące za sensacją (np. Bankier.pl) powtórzyły ten komunikat w wypaczony sposób, jakoby całe Stany Zjednoczone apelowały o unikanie ładowania elektryków w ogóle.

Apel o oszczędzanie energii elektrycznej. Zimą podobnie może być w Polsce

Prośba o oszczędzanie energii związana jest z falą upałów trapiących Kalifornię, temperatury w Los Angeles osiągają i będą osiągać 37 stopni Celsjusza aż do poniedziałku, 5 września. Poszukujący chłodu ludzie włączają klimatyzację, ta pracuje na pełnych obrotach, a to powoduje duże obciążenie sieci elektroenergetycznej w porach, gdy słońce obniża się nad horyzontem i zachodzi (dziś: 19:19), czyli wtedy, gdy instalacje fotowoltaiczne przestają działać.

Obszary zagrożone upałami w zachodniej części Stanów Zjednoczonych (c) National Weather Service

Stanowy operator (CAISO) wystosował apel o oszczędzanie energii wczoraj, 31 sierpnia, i przedłużył go do dziś, 1 września. Zalecił, by unikać nadmiernego zużycia energii, ustawić klimatyzację na co najmniej 25,6 stopni Celsjusza (78 stopni Fahrenheita), chłodzić domy i ładować samochody elektryczne przed wieczornym szczytem, który rozpoczyna się o 16.00 (źródło). Ma to obniżyć obciążenie sieci i zabezpieczyć odbiorców przed ewentualnym zaciemnieniem, które może się zdarzyć w przypadku przeciążenia.

Kierowcy elektryków mają o tyle łatwo, że między 21 a porankiem jest co najmniej 9 godzin, wystarczające okno, żeby naładować baterię do pełna nawet w kompletnie rozładowanym samochodzie. Gdyby doszło do awarii sieci zasilającej gospodarstwo domowe, klimatyzację samochodu elektrycznego można uruchomić nawet w zamkniętym garażu bez obaw o zatrucie spalinami.

Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: jako ciekawostkę dodajmy, że Tesla powtórzyła eksperyment ze swoją wirtualną elektrownią (Tesla Virtual Power Plant). Tym razem brało w nim udział w sumie ponad 3 500 domów, które w szczycie były gotowe dostarczać 51 MW mocy. Maksymalne zapotrzebowanie stanu to ponad 48 GW, więc rozproszone magazyny energii są w stanie zaspokoić około promila potrzeb całego stanu (źródło).

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: