Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

Gminy powiatu tatrzańskiego jednogłośnie przeciwko elektrycznym busom do Morskiego Oka. Czas głosować nogami

Ministerstwo Klimatu i Środowiska zadecydowało o zakupie czterech busów elektrycznych, które miałyby wozić do Morskiego Oka osoby niepełnosprawne. W tej chwili kosztowałyby one niemal 3,2 miliona złotych (799 500 zł za sztukę), bo wpłynęła tylko jedna oferta na taką właśnie kwotę. Tymczasem gminy z Podhala są przeciwne przejazdom busów, oceniają, że mogłyby one „stworzyć niebezpieczeństwo dla turystów wędrujących tą trasą”.

Elektryki na drodze do Morskiego Oka znowu blokowane

Przed wakacjami i w ich trakcie odcinek do Morskiego Oka obsługiwany był testowo przez klasyczne wozy konne oraz różne rodzaje elektrobusów i vanów elektrycznych; elektryki transportowały ludzi za darmo. Po wakacjach miało dojść do posiedzenia z przedstawicielami rządu i lokalnych grup interesów. Andrzej Skupień, starosta powiatu tatrzańskiego, pożalił się jednak Polskiej Agencji Prasowej, że do takiego spotkania nie doszło, że minister klimatu i środowiska „sama podjęła decyzję o zakupie busów elektrycznych”.

eVanPL wiozący turystów do Morskiego Oka (c) Innovation AG

Skupień zaznacza, że Tatrzański Park Narodowy „nie jest uprawniony do świadczenia przewozów pasażerskich” i zdradza, że powożący nadal są gotowi do testów zelektryfikowanych (hybrydowych) wozów konnych. Dodajmy, że TPN taki pojazd już testował i on regularnie „działał źle”. Z ówczesnych świadectw wynikało, że popędzał konie z góry, hamował je pod górę, a w końcu spalił się podczas ładowania w 2018 roku i od tamtej pory zaprzestano eksperymentów z jakąkolwiek formą wspomagania.

Wójt gminy Bukowina Tatrzańska, Andrzej Pietrzyk, uważa, że propozycja wykorzystania elektrobusów to „działanie lobby, które kieruje się swoim interesem” oraz że „zmiana (…) nie jest poparta żadnymi argumentami”. Konie „są w dobrej kondycji”, w tym roku, po szczegółowych badaniach, dopuszczono do pracy 303 zwierzęta ze zgłoszonych 307. Aktywiści ekologiczni, którzy protestują przeciwko dalszemu wykorzystaniu koni do ciągnięcia wozów zostali określeni mianem „hipokrytów”, którzy równocześnie zachęcają do chodzenia po górach pieszo i „proponują podwózkę busami”.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 3 głosów Średnia: 4.7]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Exit mobile version