General Motors zaprezentował ciężarówkę SURUS. To autonomiczna, zasilana ogniwami wodorowymi platforma, która może posłużyć do budowy wywrotek, ciągników, ale też autobusów i pojazdów bojowych.
SURUS – ciężarówka przyszłości to koła, napęd i… czysta platforma
Spis treści
Platforma SURUS ma dwa silniki elektryczne, które napędzane są prądem wytwarzanym przez ogniwa wodorowe. Jej wysoki poziom autonomiczności sprawia, że rzadko potrzebuje udziału kierowcy – a wkrótce ma być całkowicie autonomiczna. Widoczna na zdjęciach kabina jest zresztą za niska dla przeciętnego człowieka – ma bowiem niecały metr wysokości.
|REKLAMA|
|/REKLAMA|
Zapas wodoru wystarczy na przejechanie ponad 640 kilometrów. Dzięki wysokiemu zawieszeniu i skrętnym wszystkim kołom, Surus poradzi sobie nawet w trudnych warunkach drogowych.
> Tesla kontra samolot [WIDEO] – w końcu wyścig równego z równym!
Ogniwa wodorowe i silniki elektryczne okażą się niespodziewanym sprzymierzeńcem również na polu bitwy. Brak hałaśliwego silnika Diesla sprawia, że pojazdy elektryczne są w stanie podjechać niezauważone do celu dziesięciokrotnie (!) bliżej niż ich spalinowe odpowiedniki.
Ciężarówki elektryczne na Facebooku – POLUB NAS:
|REKLAMA|
|/REKLAMA|