Firma FSE Fabryka Samochodów Elektrycznych w Bielsku-Białej chce 24 października zaprezentować elektrycznego dostawczaka: FSE M. Auto powstało ze środków Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, ale w przyszłości jego rozwój ma być finansowany m.in. z crowdfundingu.
Aktualizacja 2019/10/27: FSE M został zaprezentowany. Trafiliśmy w dziesiątkę, samochód okazał się konwersją Fiata Doblo:
FSE M – co wiemy
FSE M nie jest pierwszym samochodem elektrycznym FSE. Wcześniej był FSE 01, czyli Fiat 500 skonwertowany na auto elektryczne z wykorzystaniem silnika Komel o mocy 45 kW (61 KM). W marcu 2017 roku firma z dumą ogłosiła chęć uruchomienia warsztatu, z którego miało wyjeżdżać 1 000 egzemplarzy auta rocznie.
Elektryczny Fiat 500, czyli konwersja spalinowego Fiata 500 (lub Fiat 500e?) stworzony w FSE (c) Budka Medialna / YouTube
Niestety, wygląda na to, że projekt kosztujący „około 1 miliona euro” został zawieszony. A szkoda, bo samochód miał być w cenie „poniżej 100 tysięcy złotych”, co w 2017 roku było zaskakująco niską kwotą. Dziś, gdy za progiem jest rok 2020, kwota już tak bardzo nie szokuje. Choć jest dość wysoka jak za konwersję 🙂
O FSE M niewiele wiadomo. Właściwie znamy tylko zarys sylwetki pojazdu z dość długą jak na elektryka maską i wysoką kabiną. Biorąc pod uwagę dotychczasowe decyzje założyciela firmy spodziewamy się wariacji na temat lub konwersji Fiata Doblo – ale może być to całkowicie nietrafny strzał:
Zgodnie z deklaracją FSE samochód jest „gotowy do produkcji seryjnej”, jednak najwyraźniej brakuje na niego pieniędzy, skoro [potencjalny] producent ucieka się do crowdfundingu. Oficjalna prezentacja prototypu ma się odbyć w czwartek, 24 października, w Warszawie.