Za półtora tygodnia, w piątek, 26 lipca, rozpoczynają się Igrzyska Olimpijskie 2024 w Paryżu. Po raz pierwszy w historii miały się tam pojawić elektryczne latające taksówki, e-VTOL-e obsługiwane przez startup Volocopter. Francja zachęca do tych lotów i wspiera inicjatywę, natomiast sprzeciwiło się jej miasto Paryż. Uznano je za „[anty]ekologiczny absurd dla ultrabogaczy”.
e-VTOL-e nad miastem, czyli w końcu ktoś idzie po rozum do głowy
e-VTOL-e, elektryczne pionowzloty, mają to do siebie, że wykorzystują dużą liczbę wirników, żeby poruszać się w powietrzu. Im mniejszy wirnik, tym musi się szybciej obracać, żeby wytworzyć podobną siłę nośną. Im wyższa liczba obrotów na minutę, tym wyższe zużycie energii i bardziej irytujący dźwięk. Startupy usiłują rozwiązać ten ostatni problem korzystając z przypominających skrzydła powierzchni nośnych, które stosowane są podczas lotu poziomego – ale te podczas startu czy lądowania umiarkowanie się przydają. Volocopter nie ma skrzydeł, ma liczne wirniki:
Choć francuski rząd popiera startup i wydał zgodę na eksploatację Volocopterów podczas igrzysk olimpijskich, miasto Paryż protestuje. Nie chce, by pionowzloty latały nad miastem, bo ich lądowisko oraz stację ładowania zaplanowano na wyspie na Sekwanie niedaleko dworca Paryż Austerlitz (Mapy Google TUTAJ). Latające taksówki mają transportować ludzi na lotniska Orly oraz Charlesa de Gaulle, ergo: e-VTOL-e będą hałasowały w samym środku miasta, nawet dwa razy na godzinę między godziną 8 rano i 17, bo otrzymały na to zgodę. Do końca roku mogą wykonać w sumie 900 lotów.
Przedstawiciel Paryża ds. transportu uważa statki powietrzne za „bezużyteczne, drogie i antyekologiczne”. Polityk partii Zielonych nazwał je „niedorzecznością z punktu widzenia ekologii dla ultrabogaczy”. Wszystko dlatego, że lot pionowzlotem wymaga trzydzieści razy więcej energii niż przejazd metrem. Miasto postanowiło zaskarżyć wydane pozwolenie na lądowisko (heliport, Veliport) na Sekwanie. Jeśli sąd przyjmie sprawę do rozpatrzenia, to prawdopodobnie zablokuje loty w trakcie Igrzysk Olimpijskich 2024.