W zakłada Ford Otosan w Kocaeli (Turcja) wystartowała produkcja elektrycznego Forda E-Transita. Producent pochwalił się, że ma już 5 000 zamówień na elektryka, w Polsce sprzedano 235 egzemplarzy, co stanowi 80 procent całego wolumenu przeznaczonego na nasz rynek na ten rok. Cena Forda E-Transita startuje od 233 775 złotych netto za vana brygadowego, samochód wyposażony jest w baterię o pojemności 77 (68) kWh i obiecuje do 308 jednostek WLTP zasięgu.

Ford E-Transit: cena i pozostałe dane techniczne

Tak jak w przypadku modelu osobowego (Ford Mustang Mach-E), tak i przy aucie dostawczym Ford postanowił zaoferować produkt, który ma sens, a nie tylko ładnie prezentuje się w folderach. Baterię o wspomnianej pojemności otrzymujemy niezależnie od wybranego wariantu i zabudowy. Nie ma kuszenia klienta niską ceną, która, jak się później okazuje, dotyczy ma 40-50 kWh pojemności i pozwala na pokonanie około 200 jednostek WLTP na jednym ładowaniu.

Ceny Forda Transita startują od 226 770 złotych netto za wariant 350 L3 podwozie ze słabszym silnikiem [więcej o tym za moment]. Van to wydatek od 233 775 złotych netto, brygadowy van startuje od 245 660 złotych netto.

Do 308 jednostek WLTP Forda E-Transita odpowiada do 263 kilometrom realnie w trybie mieszanym. Im większy i cięższy wariant wybierzemy, tym te wartości będą niższe. Zasięg będzie też spadał szybciej niż w aucie osobowym, gdy zaczniemy się zbyt mocno rozpędzać – a to przez dużą powierzchnię czołową pojazdu. Model dostępny jest z silnikami o mocy 135 kW/184 KM lub 198 kW/269 KM i napędem na tył.

Ford E-Transit – ponad 20 różnych konfiguracji, trzy rozstawy osi, warianty dostawcze i osobowe

Elektryczny Ford Transit dostępny jest jako van, van brygadowy oraz podwozie z kabiną. Wersja dostawcza (van) dzieli się na modele 350 oraz 425 z dopuszczalną masą całkowitą wynoszącą odpowiednio 3,5 oraz 4,25 tony. W największym wariancie przestrzeń bagażowa Forda E-Transita wynosi 15,1 m3, ładowność startuje od 720 kilogramów (wersja z dmc do 3,5 tony, 350 L3H2), a kończy się na 1 630 kilogramach (425 L3H2). Bateria zamocowana jest pod podłogą, jej obecność nie wpływa na możliwość transportowania towarów, zadecydowała jednak o montażu lepszego zawieszenia: resory ze spalinowych Transitów zamieniono na zawieszenie wielowahaczowe.

Elektryczny dostawczak ma ładowarkę pokładową o mocy 11 kW, dzięki niej potrafi uzupełnić baterię do pełna w 8,2 godziny. Przy prądzie stałym (maksimum: 115 kW) od 15 do 80 procent ładuje się w 34 minuty. Auto może posłużyć jako podręczny generator prądu, samochód może zostać opcjonalnie wyposażony w gniazdko obsługujące do 2,3 kW mocy (Pro Power OnBoard).

Teraz Ford E-Transit, później Transit Courier, Tourneo Courier, Transit Custom i Tourneo Custom

Ford E-Transit jest pierwszym dostawczym elektrykiem Forda. Do 2024 roku firma chce wprowadzić na europejski rynek jeszcze cztery dodatkowe modele: Transit Courier, Tourneo Courier, Transit Custom, Tourneo Custom.

Już za dwa lata Ford chce mieć w sumie dziewięć aut czysto elektrycznych, z czego cztery będą samochodami osobowymi (Ford Mustang Mach-E, Ford Puma EV plus dwa nienazwane crossovery), a kolejne cztery – modelami dostawczymi. Prawdopodobnie dwa auta dostawcze i dwa modele osobowe będą produkowane we współpracy z Volkswagenem na platformie MEB.

Nie przegap nowych treści, OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:

Jeśli chcesz wynagrodzić Czytelników, którzy są niezawodni w niesieniu pomocy na Forum Elektrowozu, możesz kupić Teslę korzystając z któregoś z tych linków polecających: 7/ nabrU, 8/ ciastek, 9/ ELuk.

Zasady zabawy znajdziesz TUTAJ.
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 2 głosów Średnia: 5]