Podczas Salonu Samochodowego w Frankfurcie 2017 brytyjski producent GKN Driveline zaprezentował kompaktowy silnik elektryczny zintegrowany z dwubiegową przekładnią. Gotowy zestaw może być przełomem dla firm, które dopiero rozpoczynają produkcję aut elektrycznych.
Silnik elektryczny ze skrzynią biegów
Obecnie produkowane samochody elektryczne mają tylko jeden bieg o określonym przełożeniu (np. 8:1). Ze względu na wysoką szybkość pracy i bardzo duże momenty obrotowe, aktualnie nie stosuje się skrzyń biegów. To spora wada elektryków, bo dodatkowe przełożenie mogłoby znacząco obniżyć zużycie mocy podczas jazdy autostradowej.
> Nowa Honda Urban [WIDEO] – retro maluch do miasta
GKN Driveline właśnie rozwiązało problem. Firma zaprezentowała zintegrowany napęd elektryczny eTwinsterX, który składa się z silnika elektrycznego i dwubiegowej skrzyni biegów połączonej osobno z każdym kołem.
Torque vectoring w praktyce
Taka konfiguracja pozwala na niezależne sterowanie momentem obrotowym każdego z kół (ang. torque vectoring). To coś więcej niż klasyczne ESP, które potrafi co najwyżej przyhamować koło w poślizgu.
Jako że silnik jest mocno kompaktowy, może być montowany w autach z napędem na przód, tył, lub w samochodach AWD (napęd na wszystkie koła). Niestety, nie jest to rozwiązanie dla Polskiego Samochodu Elektrycznego – producent celuje raczej w modele luksusowe. Już teraz GKN Driveline dostarcza zespoły napędowe do Porsche 918 i BMW i8.
> Elektryczny Opel Ampera-e /Chevrolet Bolt/ przejechał 755 kilometrów na jednym ładowaniu
|REKLAMA|
|/REKLAMA|