W Frankfurcie nad Menem niemieckie koleje Deutsche Bahn (DB) chcą przetestować wypożyczalnię elektrycznych riksz. Na razie ich możliwości sprawdzają pracownicy DB, którzy muszą przemieszczać się między 32 lokalizacjami firmy w Frankfurcie. Docelowo będą mogli z nich korzystać także pasażerowie.
Elektryczne riksze w Niemczech
Deutsche Bahn testuje usługę wraz z firmą Ioki. Każdy pracownik, który musi dotrzeć do innej lokalizacji firmy, za pomocą aplikacji na smartfonie zamawia przejazd. Aplikacja sama dba o to, by optymalizować kursy, więc trasy dobierane są tak, by z transportu mogło skorzystać jak najwięcej osób.
Testowana obecnie usługa składa się z 13 pojazdów, z czego pięć z nich to elektryczne riksze Zbee, a dwa – elektryczne minibusy. Usługa rozwijana jest osobno dla kierowców (optymalne planowanie tras, omijanie korków), a osobno dla pasażerów (zamawianie, transport), niewykluczone zatem, że przynajmniej minibusy mają kierowców.
> Pomysł na biznes: mobilna ładowarka do samochodów elektrycznych. Na rikszy?
Riksze w cenie biletu kolejowego?
Docelowo usługa ma być dostępna dla pasażerów pociągów DB. Czyli wreszcie rozwiązałby się problem drogich taksówek w nieznanych miastach, ponieważ każdy pasażer mógłby szybko i ekologicznie dotrzeć z dworca pod interesujący go adres.
Elektryczne riksze Zbee mają 50 kilometrów zasięgu, szybkość maksymalną wynoszącą 45 kilometrów na godzinę i mieszczą do trzech osób, wliczając kierowcę.
> Indie kupią 10 tysięcy (!) elektrycznych autobusów do końca 2018 roku – i 50 tysięcy e-riksz!