Naukowcy z amerykańskiego Departamentu Energii przeprowadzili symulacje obciążenia sieci elektroenergetycznych przez rosnącą liczbę samochodów na prąd podłączanych do ładowania. Uspokajają i postulują, że należy przemyśleć założenia projektowe sieci elektroenergetycznych – najsłabszym ogniwem całego łańcucha mogą okazać się transformatory.

Przypadkowe ładowanie wielu aut to duże obciążenie dla transformatów

Badacze z Państwowego Laboratorium Energii Odnawialnej amerykańskiego Departamentu Energii sprawdzili, w jaki sposób ładowanie samochodów elektrycznych w domu wpływa na obciążenie sieci elektroenergetycznych. Uspokajają, że problemu na razie nie widać nie ma, ale sugerują też, by do ładowania aut elektrycznych podchodzić systemowo.

Naukowcy chcą, by auta, budynki, fragmenty sieci były ze sobą w stałej komunikacji, żeby móc regulować obciążenie. Ma to zapobiegać awariom sieci elektroenergetycznych, które nie zostały zaprojektowane do rosnącego poboru mocy.

> Czy Polska wytrzyma samochody na wodór? ZUŻYCIE ENERGII: 1 auto na wodór = 2 auta elektryczne!

10x więcej samochodów = ciągle bez problemów. Ale uwaga na transformatory!

Według symulacji udział samochodów elektrycznych na poziomie 3 procent nie powodował żadnych szczególnych zagrożeń. Odpowiada to 7,5 miliona pojazdów na prąd jeżdżących po drogach Stanów Zjednoczonych – na koniec 2017 roku było ich w USA zaledwie 0,75 miliona.

Pracownicy Departamentu Energii ostrzegli jednak, że ładowanie nieskoordynowane – gdy samochody wpinane są do gniazdka tuż po powrocie z pracy – przy wzroście liczby aut może doprowadzić do dużego obciążenia transformatorów. I to właśnie transformatory mają być tym pierwszym ogniwem, które może zawieść: będą się przegrzewać i ulegać awariom, co doprowadzi do odcięć energii elektrycznej.

Warto poczytać: Impact of Uncoordinated Plug-in Electric Vehicle Charging on Residential Power Demand

Na ilustracji: Matteo Muratori, jeden z autorów opracowania, przy Nissanie Leafie (c) NREL

|REKLAMA|




|/REKLAMA|

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować reklamy poniżej: