Portal Motor i Norweskie Stowarzyszenie Motoryzacyjne (NAF) przeprowadziło zimowy test zasięgów aut elektrycznych zimą przy temperaturze między 0 a -10 stopniami Celsjusza. Najlepszy wynik osiągnęła Tesla Model 3 Long Range 73 lub 77 kWh, która pokonała 521 kilometrów na jednym ładowaniu. Drugi był Mercedes EQS 580 4Matic 107,8 kWh, trzecie dojechało BMW iX xDrive50 z baterią o pojemności 105,2 kWh.
Zasięgi elektryków zimą
Ranking jest następujący:
- Tesla Model 3 LR AWD 73 (77) lub 77 (82) kWh – 521 kilometrów,
- Mercedes EQS 580 4Matic AWD 107,8 kWh – 513 kilometrów,
- BMW iX xDrive AWD 105,2 kWh – 503 kilometry,
- Tesla Model Y LR AWD 77 kWh? – 451 kilometrów,
- Volkswagen ID.3 Pro S RWD 77 kWh – 435 kilometrów,
- Kia EV6 RWD 77,4 kWh – 429 kilometrów,
- Nio ES8 LR (7 miejsc) AWD ~90 kWh – 425 kilometrów,
- Kia EV6 AWD 77,4 kWh – 423 kilometry,
- BMW i4 M50 AWD 80,7 kWh – 406 kilometrów,
- Skoda Enyaq iV 80x AWD 77 kWh – 403 kilometry,
- Porsche Taycan 4 Cross Turismo AWD – 402 kilometry,
- Polestar 2 Long Range FWD 73 kWh – 400 kilometrów,
- Audi e-tron GT AWD 85 kWh – 392 kilometry,
- Xpeng P7 80,9 kWh – 383 kilometry,
- Audi Q4 e-tron 40 RWD 77 kWh – 380 kilometrów,
- Hyundai Ioniq 5 AWD (19-calowe felgi) 72,6 kWh – 369 kilometrów,
- BYD Tang 86,4 kWh? – 356 kilometrów,
- Volkswagen ID.4 GTX AWD 77 kWh – 353 kilometry,
- Audi Q4 e-tron 50 Quattro AWD 77 kWh – 349 kilometrów,
- Skoda Enyaq iV 80 RWD 77 kWh – 347 kilometrów,
- Tesla Model 3 SR+ 49/50 kWh – 346 kilometrów (źródło).
Lista jest dłuższa, warto się z nią zapoznać, ponieważ pojawiają się na niej jeszcze Volvo C40, BMW iX xDrive40 Opel Mokka-e, Mercedes EQB czy Peugeot e-2008. Właściwie we wszystkich autach deklarowany zasięg okazał się niższy niż WLTP, ale różnice były stosunkowo niższe niż w Polsce, gdzie ograniczenia szybkości nie są tak restrykcyjne. W stosunku do WLTP najmniej kantował BYD Tang (-11 procent) i Tesla Model Y (-11,1 procent), najgorzej prezentowały się Peugeot e-2008 (-28,8 procent) i Skoda Enyaq iV (-31,8 procent).
Wszystkie samochody oprócz Opla Mokki-e startowały z baterią naładowaną do pełna, ale bez jej podgrzewania. Opel jest wyjątkiem, ponieważ w nocy przestał się ładować, więc rano konieczne było uzupełnienie energii – bateria się podgrzała. Samochody jechały aż do samego końca, do całkowitego wyczerpania energii w baterii.
Norwegowie chwalili Teslę, określili ją też mianem „nieustannie ulepszanej”. Tesle miały najniższe zużycie energii, choć, co ciekawe, Model 3 SR+ okazał się gorszy niż Model 3 LR. Prawdopodobnie dlatego, że ten pierwszy musiał dogrzewać ogniwa LFP, żeby zachować ich wysoką sprawność. Po raz kolejny zaskakująco dobrze zaprezentowało się BMW iX, które jest dużym kombi/crossoverem, większym niż płaski Mercedes EQS.
Zdjęcie otwierające: Mercedes EQS 580 4Matic w zimowym teście. Za nim sznur pozostałych elektryków (c) Motor / NAF
Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: ze względu na wyższe szybkości jazdy w Polsce podobnych zasięgów spodziewajmy się latem przy spokojnej jeździe w trybie mieszanym.