Bjorn Nyland chyba jako pierwszy na świecie przeprowadził test VW ID.4 GTX, elektryka na platformie MEB wyposażonego w napęd na obie osie. Samochód okazał się całkiem oszczędny, w polskich warunkach, przy typowym wyjeździe na urlop, przejechałby do 500 kilometrów z jednym tylko postojem na ładowanie.

VW ID.4 GTX – test zasięgu

Volkswagen ID.4 (również w wersji GTX) to elektryczny crossover pogranicza segmentów C- i D-SUV. W wersji z napędem na obie osie samochód dysponuje baterią o pojemności 77 kWh i sumaryczną mocą wynoszącą 220 kW (299 KM). Jego odpowiednikiem ze stajni Volkswagena są Skoda Enyaq iV vRS (oraz Enyaq 80x, z tym, że ten wariant ma niższą moc) i Audi Q4 e-tron 50 Quattro.

Samochód jechał na 21-calowych felgach, temperatura wynosiła dwadzieścia kilka stopni Celsjusza, miejscami padał deszcz. Test odbywał się w trybie B i Eco.

Średnie zużycie przy 120 km/h wyniosło 22,1 kWh/100 km (221 Wh/km), przy 90 km/h – 16 kWh/100 km. Wyniki były zbliżone do Enyaqa iV oraz ID.4, tyle że wspomniane modele miały napęd na tył i 150 kW (204 KM) mocy. Nyland wysnuł wniosek, że platforma MEB została dobrze zaprojektowana i nie widać w niej dużej utraty zasięgu po dołożeniu drugiego silnika z przodu:

W oparciu o dostępną pojemność baterii – ta realnie wyniosła 75 kWh – zasięg VW ID.4 GTX powinien wynieść (pogrubiliśmy linijki, które uznaliśmy za przydatniejsze podczas planowania podróży, bo przecież nikt nie rozładowuje się w trasie do zera):

  • 456 km przy rozładowaniu baterii do 0 i szybkości 90 km/h,
  • 410 km przy rozładowaniu baterii do 10 procent i szybkości 90 km/h,
  • 319 km przy jeździe w przedziale 80->10 procent i szybkości 90 km/h,
  • 330 km przy rozładowaniu baterii do 0 i szybkości 120 km/h,
  • 297 km przy rozładowaniu baterii do 10 procent i szybkości 120 km/h,
  • 231 km przy jeździe w przedziale 80->10 procent i szybkości 120 km/h.

Reasumując: jeśli wybierzemy się Volkswagenem ID.4 nad urlop, pierwszy przystanek zaplanujmy po najdalej 300 kilometrach, kolejny po maksymalnie 230 kilometrach.

Według Nylanda VW ID.4 GTX jest całkiem cichy w środku, oferuje też minimalnie większą przestrzeń bagażową z tyłu niż Hyundai Ioniq 5 (543 vs 527 litrów), która w dodatku jest bardziej ustawna niż w Hyundaiu, przynajmniej w teście z pudełkami po bananach. Ale Volkswagen nie ma bagażnika z przodu, a Ioniq 5 i owszem, choć niewielki (24 litry w wersji AWD). Ceny VW ID.4 GTX w Polsce startują od 226 190 złotych,  z sensownym wyposażeniem jest to około 250-260 tysięcy złotych.

Całe nagranie, warto obejrzeć:

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 8 głosów Średnia: 4.5]