Portal Electrek dostał możliwość przedpremierowego przetestowania Nissana Leafa II. Samochód został oceniony bardzo dobrze i, według opinii dziennikarzy, w pojedynku Leaf vs Ioniq Electric, nowy Nissan Leaf wygrywa.
Nissan Leaf II: test portalu Electrek
Spis treści
Jak opisują dziennikarze, Nissan określa samochód mianem „elektryka 2. generacji”, podczas gdy stary Leaf i większość samochodów pojawiających się na rynku to „auta 1. generacji”. Nowy Leaf ma wypełnić lukę między tą pierwszą generacją a samochodami Tesla. Nowy Leaf ma zawierać wszystko to, czego Nissan nauczył się przez siedem lat od premiery poprzedniego auta.
Bateria i zasięg
Bateria Nissana Leafa II ma 40 kilowatogodzin (kWh) pojemności, a mimo to jest zaledwie 14-18 kilogramów cięższa niż ta, która znajdowała się w poprzedniej generacji auta. Nie są jeszcze znane oficjalne wyniki badania EPA na temat zasięgu auta, ale Nissan sugeruje, że będzie to około 241 kilometrów – i dziennikarze Electreka mają wrażenia, że to rzeczywiście prawda.
> 10 PRZYKAZAŃ kierowcy samochodu elektrycznego [i nie tylko]
Podczas jazdy testowej nowy Nissan Leaf zużył 14,8 kilowatogodziny na 100 kilometrów, bez klimatyzacji, ale z czterema pasażerami w kabinie. Portal porównał samochód do Hyundaia Ioniqa Electric, który oferuje jeszcze niższe zużycie energii: 12,4 kWh/100 km.
Gdyby Nissan Leaf 2 był ładowany w polskim domu, przejechanie 100 kilometrów kosztowałoby około 8,9 złotego. Co odpowiada zużyciu paliwa równemu 1,9 l/100 km. Była to jednak bardzo oszczędna jazda. Nawet osoba z Nissana była pod wrażeniem umiejętności dziennikarza Electreka.
Nowe funkcje
Dziennikarz pochwalił funkcję e-Pedal – przyspieszanie i hamowanie jednym pedałem: gazu – która uprzyjemniła jazdę samochodem po wijącej się drodze. Przyjemnie zaskoczony był też większą mocą auta: nowy Leaf wydawał się mieć dużo mocy podczas przyspieszania nawet powyżej 95 km/h, podczas gdy starsza wersja auta zaczynała mieć problemy już od około 65 km/h.
Według opinii przedstawiciela Electreka, Nissan Leaf prowadził się lepiej niż Hyundai Ioniq Electric. Bardzo pomogła w tym lokalizacja baterii: obydwa samochody mają napęd na przód, ale Ioniq Electric ma baterię z tyłu, a nowy Leaf – na środku.
> Niemcy wykryli oprogramowanie fałszujące emisję spalin w BMW 320d
Wnętrze
Wnętrze nowego Leafa jest nowocześniejsze i bardziej komfortowe niż w poprzedniej wersji samochodu, chociaż sama deska rozdzielcza z przyciskami wydawała mu się nieco przestarzała. Minusem okazał się brak regulacji kierownicy na odległość oraz słabo działający ekran dotykowy i wiekowym interfejsem.
> Nissan Leaf 2.0 TEST PL – wrażenia z jazdy Leafem (2018) na YouTube
ProPILOTa – funkcję utrzymywania szybkości i pasa ruchu – dziennikarz określił mianem funkcjonującej bardzo poprawnie, choć jej uruchamianie jest nieco trudne. Również czujniki rąk na kierownicy nie wykrywają luźno zwisających ramion, co prędzej czy później przywołuje alarm.
Podsumowanie, czyli Nissan Leaf „40 kWh” vs Hyundai Ioniq Electric
W podsumowaniu nowy Leaf został uznany za lepszy niż Ioniq Electric. Różnica nie była duża, ale zaznaczono wyższą opłacalność zakupu Nissana mimo nieco wyższej ceny. Samochód wygrał dzięki baterii o pojemności 40 kWh, dobremu prowadzeniu i całemu zbiorowi nowych technologii, które uprzyjemniają jazdę.