Czytelnik Elektrowozu, Pan Krzysztof, był tak miły, że zgodził się przeprowadzić ze mną test Tesla Model 3 LR vs Kia EV6 LR RWD przy jeździe autostradowej. Obaj jechaliśmy do Lućmierza, więc mogliśmy sprawdzić samochody w niemal identycznych warunkach, na autostradzie A2 Sprawdziliśmy. Kia EV6 przegrała z kretesem, ale jej zasięg na baterii powinien wystarczyć, by pokonać trasę Warszawa-Poznań na jednym ładowaniu. Na styk, przy normalnym ruchu.
Czytaj też: Kia EV6 (2022) TEST. Nasza ogólna ocena Kii EV6 to 8,5/10 punktów.
Aktualizacja 2021/10/15, godz. 10.02: zmieniliśmy nieco tytuł i rozszerzyliśmy opis, żeby w rzeczywistości oddać wyliczone przez nas odległości (308 km -> trasa Warszawa-Poznań), ponieważ wydaje nam się, że pierwotna wersja sugerowała, że Kia EV6 jest autem obiektywnie złym – tymczasem to pod wieloma względami to jeden z najlepszych elektryków, jakim jeździliśmy.
Im szybciej jedziesz, tym Tesla Model 3 wygrywa bardziej
Założenie było proste: wjeżdżamy na autostradę A2 i ustawiamy tempomaty tak, żeby jechać z szybkością 140 km/h, a więc tyle, ile pozwalają przepisy. W Kii EV6 były to licznikowe 143 km/h, w Tesli Model 3 zbliżona wartość, sygnalizował Pan Krzysztof. Liczniki resetujemy przy znaku, o, w tym konkretnym momencie:
Jechaliśmy w pewnej odległości od siebie, żeby nie wykorzystywać własnych tuneli aerodynamicznych. Oczywiście na odcinku nie dało się utrzymać140 km/h, były sznurki samochodów, furgonetka na sygnale, autokary, każdy z nas jechał trochę inaczej. Wyniki osiągnęliśmy następujące:
- Kia EV6: 93,9 km przejechane w 43 minuty ze średnim zużyciem 25,6 kWh, co daje 302 kilometry zasięgu,
- Tesla Model 3: 96,5 km przejechane w 44 minuty ze średnim zużyciem 19,4 kWh/100 km, co daje 376 kilometrów zasięgu.
Obydwaj cyknęliśmy fotkę o 10.27, ale w miejscach różniących się o około 400 metrów. Z Map Google wynika, że odległość między zdjęciami wykonanymi w Kii wynosi 95,7 kilometra, więc to południowokoreańskie auto bardziej zaniżało dystans niż Tesla go zawyżała. Uwzględnijmy te różnice w zużyciu energii, bo przecież samochód mierzy zużycie energii posługując się danymi zebranymi z kół, nie z GPS-a:
- Kia EV6: 25,6 kWh/100 km -> 25,1 kWh/100 km, co daje 308 kilometrów zasięgu (akurat żeby dojechać do Poznania 🙂
- Tesla Model 3: 19,4 kWh -> 19,3 kWh/100 km, co daje 378 kilometrów zasięgu.
Wnioski? Przy próbie utrzymania 140 km/h na autostradzie Tesla Model 3 LR AWD zajedzie o 22,7 procent dalej niż Kia EV6 Long Range RWD. Osiągnie lepszy wynik mimo faktu, że ma mniejszą baterię, więcej mocy i napęd na obie osie, różnica jest zatem kolosalna.
Tesla Model 3 jechała na 18-calowych felgach Aero, Kia miała pięknie wyglądające felgi 20-calowe. Nawet gdyby w południowokoreańskim aucie zmienić felgi na 19-calowe, nie zwiększymy zasięgu bardziej niż do 320-330 kilometrów, a mniejszych producent już nie oferuje. Przewaga Tesli nadal będzie wynosiła około 15 procent.
W osiągnięciu świetnego wyniku Tesli na pewno pomaga współczynnik oporu powietrza Cx wynoszący 0,23, w Kii EV6 wynosi on 0,28. Południowokoreańskie auto jest więc nieco wyższe i zdecydowanie lepiej wygląda, ale za te fantazyjne kształty płaci oporami powietrza, które rosną wraz z kwadratem szybkości.
Temperatura powietrza wynosiła 10 stopni Celsjusza. Spodziewamy się, że przy wyższych temperaturach powietrza, kiedy nie zachodzi potrzeba dogrzewania ogniw, różnice mogłyby być nieco mniejsze. Ale nie wydaje nam się, żeby zmiany były kolosalne.
Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: Kia EV6 to samochód ulokowany pomiędzy Teslą Model 3 i Teslą Model Y. Wierzymy, że w przyszłości uda się porównać EV6 również z większym crossoverem – teraz nie mieliśmy do takowego dostępu.
