Bjorn Nyland przeprowadził test BMW i4 eDrive40, tańszej wersji i4 z napędem na tył, 250 kW/340 KM mocy i baterią o pojemności 83,9 (80,7) kWh. Okazało się – jak to ostatnio regularnie bywa z BMW – że auto wypada naprawdę dobrze. Przy 120 km/h zużycie energii wyniosło 18,4 kWh/100 km, co przekłada się na realny zasięg BMW i4 na autostradzie równy 436 kilometrom.

BMW i4 RWD przy typowej eksploatacji

Testowany przez Nylanda egzemplarz miał 18-calowe felgi z przodu i z tyłu, ręczną regulację foteli, stosunkowo niski poziom wyposażenia. Pogoda była niemal idealna, świeciło słońce, temperatura zbliżała się do 20 stopni Celsjusza, więc uzyskane przez youtubera wartości powinny być bliskie maksymalnym. Jak to w BMW i4 samochód nie miał szczególnie dużo miejsca z tyłu. Recenzentowi spodobało się jego wyciszenie, oferowany komfort jazdy, który był wyższy niż w Tesli Model 3. Przyrównał nawet auto raczej do Mercedesa niż typowego BMW.

Miejsce na tylnej kanapie BMW i4 eDrive40

Zaskoczenie pojawiło się na wadze. BMW i4 eDrive40 jest o dokładnie 200 kilogramów lżejsze niż BMW i4 M50. Przy tej samej baterii największy wkład w tę różnicę może mieć brak silnika z przodu i inny silnik z tyłu:

Podczas jazdy z szybkością 90 km/h (GPS-ową; liczniki: 94 km/h) zaczęło padać a temperatura spadła do 13 stopni Celsjusza. Zużycie energii zaczęło wędrować w górę, Nyland uznał zatem, że wprowadzi korektę i przejedzie kawałek za przyczepą kempingową. Niestety, tak to bywa z parogodzinnymi testami, że praktycznie nigdy nie przebiegają w identycznych warunkach.

Ostateczne wyniki okazały się następujące (pogrubieniem oznaczyliśmy rezultat Nylanda, pozostałe to obliczenia Elektrowozu):

  • 599 kilometrów zasięgu przy 90 km/h i rozładowaniu baterii do zera,
  • 359 kilometrów przy baterii eksploatowanej w przedziale 80-20-80 procent,
  • 436 kilometrów zasięgu przy 120 km/h i rozładowaniu baterii do zera,
  • 392 kilometry przy 120 km/h i rozładowaniu baterii do 10 procent (pierwszy postój w podróży),
  • 305 kilometrów przy 120 km/h i jeździe w przedziale 80-10 procent (kolejne postoje w podróży).

Ten ostatni wynik wskazuje, że przy wyjeździe urlopowym bylibyśmy w stanie pokonać niemal 700 kilometrów z jednym tylko postojem na szybkie ładowanie. Z kolei druga wartość odpowiada mniej więcej 51 kilometrom na dobę przez siedem dni w tygodniu przy jeździe podmiejskiej lub miejskiej. Albo inaczej: ktoś, kto dojeżdża do pracy 36 kilometrów w jedną stronę i w weekendy robi sobie przerwy, by naładować auto, będzie eksploatował baterię w bezpiecznym przedziale 80-20 procent.

Według Nylanda BMW i4 eDrive40 może się równać z Teslą Model 3, gdy chodzi o sprawność zespołu napędowego. Model dostępny jest obecnie od 272 000 złotych, konfigurator auta znajduje się TUTAJ.

Warto obejrzeć:

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 3 głosów Średnia: 3]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: