Francuski portal Automobile Propre opisał ciekawy przypadek Renault Zoe z przebiegiem 300 000 kilometrów. Właścicielowi udało się pokonać taki dystans w 6 lat i to mimo faktu, że auto ma baterię o pojemności 22 kWh, która pozwala na przejechanie 130-140 kilometrów na jednym ładowaniu.

Test długodystansowy Renault Zoe (2013)

Frederic Richard kupił swój samochód w 2013 roku za 16 tysięcy euro, czyli równowartość 68,4 tysiąca złotych (dziś). Kwota jest niewielka, ale w tamtym czasie auto mógł wziąć jedynie z leasingiem baterii – ten w najwyższej możliwej opcji wyniósł go 195 euro (~834 zł) miesięcznie. Jako że Renault Zoe z owego rocznika posiadał akumulatory o pojemności zaledwie 22 kWh, przekonał swojego pracodawcę do zainstalowania w firmie punktu ładowania.

Auto dysponuje silnikiem Q210, czyli wyprodukowanym przez firmę Continental.

Świeżo upieczony nabywca Zoe wcześniej jeździł BMW serii 7 z instalacją gazową LPG. Zbiornik napełniał średnio co trzy dni. Po przejściu na Zoe energia elektryczna wraz z leasingiem baterii wyniosła go mniej niż 5 eurocentów za kilometr. Daje to mniej niż 5 euro na 100 kilometrów, czyli mniej niż 21,4 zł/100 km.

Co się zepsuło? W pierwszym roku eksploatacji, przy zaledwie 20 tysiącach kilometrów przebiegu, w silniku puściła uszczelka płynu chłodzącego. Wymieniono go na gwarancji w trzy dni, ale diagnostyka zajęła półtora miesiąca. Właściciel nie był zbyt zadowolony z okresu oczekiwania i, dodajmy, podobne opinie płyną z całej Europy.

Po trzech latach, w roku 2016, zawiodła ładowarka pokładowa. Ją również wymieniono na gwarancji.

Wymiana baterii po 200 tysiącach kilometrów

Po przekroczeniu 200 tysięcy kilometrów Richard zauważył duży spadek zasięgu na jednym ładowaniu. Licznik zaczął sugerować, że samochód pokona zaledwie 90 kilometrów na baterii, tymczasem właściciel opisywanego Renault Zoe każdego dnia ma do przejechania 85 kilometrów jedną stronę. Po sprawdzeniu wyszło na jaw, że pojemność spadła do poziomu 71 procent pojemności fabrycznej.

> Jaka jest degradacja baterii w samochodach elektrycznych? Geotab: Średnio 2,3 procent na rok

Zgodnie z umową na leasing akumulatorów trakcyjnych, muszą one zostać wymienione, gdy zaczną oferować mniej niż 75 procent pierwotnej pojemności. Tak też się stało: założono mu baterię z odzysku, ale „w doskonałym stanie”.

Inne naprawy? Francuz mówi, że przy około 200 tysiącach kilometrów przebiegu wymienił klocki hamulcowe i amortyzatory. Dwa zużyte wahacze zastąpił nowymi przy 250 tysiącach kilometrów. I to wszystko.

Samochodem robi również dłuższe wycieczki i bardzo sobie chwali godzinne postoje po każdej godzinie podróży – ale tutaj już umiarkowanie mu wierzymy 😉

Warto poczytać: Voiture électrique : il dépasse les 300.000 km en Renault ZOE

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 2 głosów Średnia: 5]