Kia EV4 zaczyna trafiać do salonów i pierwszych nabywców w Korei Południowej. Na YouTube pojawiło się nagranie z krótkiego przejazdu nowym samochodem. Wrażenia kierowcy sugerują, że Kia EV4 jest dokładnie taka, jaka miała być: normalna, by nie windować jej ceny. Wystarczy, że jej wygląd nadwozia w sedanie jest mocno polaryzujący – reszta prezentuje się typowo.
Kia EV4 z bliska
Kia EV4 ma być samochodem dla tych, którzy nie przepadają za nadwoziami typu SUV. Auto oferowane jest jako rozciągnięty sedan lub całkiem zgrabny hatchback, w obu przypadkach zespoły napędowe są te same, co w EV3: silnik o mocy 150 kW/204 KM ulokowano przy przedniej osi, bateria może mieć ~60 (58,3) lub ~84 (81,4) kWh pojemności, co powinno przełożyć się na odpowiednio do 430 i 630 jednostek WLTP zasięgu. Znacznie więcej informacji technicznych jest w osobnym artykule, TUTAJ: Kia EV4 specyfikacja.
Kia EV4 sedan (c) Kia
Kia EV4 hatchback (c) Kia
Nagranie z przejażdżki EV4, które znalazło się na YouTube (poniżej) jest krótkie i w dodatku po koreańsku. Ale nawet obserwując wideo zauważymy, że zawieszenie jest raczej typowe, kierowca narzeka na jego pracę dopiero przy dużych poprzecznych nierównościach (garbach). Youtuber ocenia, że elektryczna Kia jeździ jak Kia K5, w Europie znana pod nazwą Optima. Jest „zwyczajnie, normalnie”, dlatego „lubi jeździć EV4”. Wnętrze sprawia wrażenie nieco nowocześniejszego niż w Kii Tasman, która stała obok na parkingu.
Wnętrze Kii EV4 w wariantach z różnymi tapicerkami (poniżej) (c) Kia
Auto przy niższych szybkościach nie ma problemu z dynamiką, brak mocy czuć dopiero wyżej, kiedy samochód jest rozpędzony (283 Nm momentu obrotowego). Oceniając po drodze – bo nagrywający zasłonił szybkościomierz – to „wyżej” zaczyna się tutaj przy około 70 km/h. Za największą wadę Kii EV4 recenzent uznał bardzo słabą widoczność do tyłu, w dodatku ograniczoną przez półkę i wcięcie trzeciego światła STOP. Trudno powiedzieć, czy w hatchbacku będzie lepiej – kto potrzebuje lepszej widoczności, wybierze Kię EV3.
