Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

Hyundai Inster: wrażenia mediów pozytywne, recenzje pozytywne, wady drobne, cena coś szybko rośnie przy dodatkach

Przedstawiciele zachodnich mediów mieli już okazję pojeździć Hyundaiem Insterem. Większość niemal jednym głosem twierdzi, że model może być najlepszym wyborem w klasie najtańszych samochodów elektrycznych. Ceny samochodu zaczynają się od 107 900 złotych dla wersji Pure z baterią ~44 (42) kWh i zasięgiem 327 jednostek WLTP – Hyundai Inster Standard Range – oraz od 116 900 złotych dla baterii ~52 (49) kWh z zasięgiem 370 jednostek WLTP. Na filmie oglądamy doposażoną wersję Inster Smart, którą polski konfigurator wycenia na co najmniej 143 900 złotych (ilustracja na dole).

Hyundai Inster, pierwsze wrażenia

Inster może wzbudzać kontrowersje wyglądem, ale nie da się mu odebrać tego, że będzie wyróżniał się na ulicach. Jak na swoje rozmiary, jest też całkiem praktyczny, co widzieliśmy podczas polskiej premiery modelu. Dzięki pudełkowatemu nadwoziu z tyłu będzie całkiem wygodnie nawet wysokim osobom, w dodatku tylne drzwi otwierają się niemal pod kątem 90 stopni – duże ułatwienie przy mocowaniu fotelików. Widać to na nagraniu z niżej podpisanym (190 centymetrów wzrostu), który musiał schylać się pod klatką stojącą przy samochodzie a w kabinie – nie:

Całkowicie płaska podłoga (porównaj auta na MEB, nie mówiąc o niektórych konwersjach), znośna ilość miejsca na stopy pod poprzedzającym siedzeniem (porównaj: Kia EV6) i możliwość niezależnego przesuwania tylnych foteli (opcja, dość częsta w modelach Hyundaia) tylko dodaje poczucia przestrzeni. Ceną za tę przestronność jest liczba siedzisk: samochód występuje wyłącznie w wersji czteromiejscowej. Mimo tego można go kupić z wyższą dopłatą NaszEauto dzięki Karcie Dużej Rodziny.

Pojemność bagażnika Hyundaia Instera to ledwie 238 litrów, What Car zmieścił tam ledwie jedną walizkę na kółkach. Ale dzięki rekonfiguracji podłogi i tylnej półki, jak twierdzi, mógł spakować do bagażnika aż cztery walizki. Nie zaprezentowano tego na nagraniu, dodano wszak, że w znacznie większym MG4 mieści się raptem jedna walizka więcej.

Plastiki we wnętrzu są twarde, ale wyglądają dobrze. W dodatku auto ma fizyczny panel sterowania niektórymi funkcjami (np. klimatyzacja), bo Hyundai zdecydował, że nie będzie przenosił wszystkich kontrolek na ekrany. Kierownica zasłania część liczników, poza tym widok zza kierownicy jest dobry. Lewy podłokietnik (w drzwiach) jest twardy. Z nagrania podczas jazdy wynika, że w kabinie jest dość głośno nawet w topowej wersji wyposażenia i przy niskiej szybkości (8:30 na filmie na dole).

Hyundai Inster nie jest samochodem do szaleństw, do 100 km/h rozpędza się w zależności od wersji w 11,7 lub 10,6 sekundy. Recenzent określił go mianem „dość wolnego, ale wystarczająco szybkiego” 🙂 Zawieszenie ma być „dość miękkie” i „robiące wrażenie komfortem w klasie małych samochodów”. Potrafi hałasować na poprzecznych garbach. Kołysze się, jak każde małe auto, jednak producent nieźle sobie z tym poradził. W trakcie testu auto zużywało 15,9 kWh/100 km, nie podano, przy jakiej szybkości. Nowe forum Hyundai Inster <- TUTAJ, konfigurator TUTAJ. Model pojawia się już w salonach.

Warto obejrzeć:

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 4 głosów Średnia: 4.5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Exit mobile version