Wielu internautom rozważającym zakup samochodu elektrycznego wydaje się, że ładowanie jest długie, ale gdyby zamiast ładować zdecydować się na wymianę baterii, to cała operacja trwałaby istotnie krócej. Bjorn Nyland postanowił to sprawdzić przejeżdżając dystans 1 000 kilometrów Nio ES8, chińskim elektrycznym SUV-em. Oczywiście z wymianą baterii zamiast ładowania po drodze.

Ile czasu oszczędza się na wymianie baterii zamiast ładowania

Eksperyment miał miejsce w Norwegii, gdzie maksymalna dozwolona szybkość na autostradzie wynosi 110 km/h. Nyland nieco ją przekraczał, co widać po średnich, jakie osiągał: początkowo było to 116 km/h, później nawet 118 km/h, na końcu 111 km/h. W kraju są tylko dwie stacje wymian baterii, więc youtuber starał się tak dopasować trasę, żeby dojeżdżać na nie z akumulatorami rozładowanymi poniżej 10, w ostateczności poniżej 20 procent.

Nio ES8, zdjęcie ilustracyjne (c) Nio

Nio ES8, którym jeździł youtuber (c) Bjorn Nyland / YouTube

Na pierwszej stacji stał w kolejce trzy minuty, ponieważ obsługiwała innego Nio ES8. Auto samodzielnie wjechało w wyznaczone miejsce, cała operacja podmiany baterii miała trwać 7 minut [deklaracja Nylanda]. Pracownik obsługi musiał potwierdzić ją w panelu kontrolnym, Nyland w tym czasie pobiegł (!) do toalety, żeby nie marnować czasu – co okazało się błędem, bo kierowca nie powinien opuszczać auta. Uznał, że od ostatecznego wyniku odejmie 10 minut.

Gdy nie było kolejki, cała operacja wraz z wjazdem do stacji trwała 6-7 minut. Do tego doliczył 4 minuty na wizytę w toalecie, bo musiał ją odwiedzić, a nie mógł zostawić samochodu w momencie wymiany baterii. Świeże akumulatory naładowane były do 90 procent. Zaskakująca była trzecia wizyta. Choć w placówce nie było żadnego innego Nio a oczekujących baterii było 11 na 13 możliwych, jego zamówienie na wymianę nie zostało zaakceptowane. Musiał je anulować i złożyć ponownie.

Realne 1 000 kilometrów (987 km zgłaszane przez licznik) pokonał w czasie wynoszącym równe 9 godzin. Dokładnie tyle samo potrzebowała Kia Ceed PHEV, hybryda plug-in ze zbiornikiem o pojemności 37 litrów. O 15 minut wolniejsza była druga w rankingu Tesla Model 3 Performance. W TOP22 nie było innych samochodów o rozmiarach zbliżonych do Nio ES8 (segment E-SUV, 100 kWh), co samo w sobie jest doskonałym wynikiem chińskiego elektryka i dobrą rekomendacją systemu wymian baterii:

Można spokojnie przyjąć, że podobne auto elektryczne korzystające ze stacji ładowania przejechałoby ten sam dystans w czasie co najmniej 1,5-2 godzin dłuższym. Nio ES8 uzupełniające energię na ładowarkach wymagało aż 11:25 h, 2 godzin 25 minut więcej! Średnie zużycie energii na trasie wyniosło 28 kWh/100 km, warunki były doskonałe.

Podróż o długości 1 000 kilometrów wymusiła trzykrotne odwiedziny stacji wymian, oczekiwanie na inne auto było konieczne tylko za pierwszym razem. Co interesujące, Nyland określił operacje mianem lekko stresujących, ponieważ nie miał tej swobody, którą człowiek dysponuje w trakcie uzupełniania energii na typowych ładowarkach. Musiał zostawać w kabinie, co pętało go niemal tak samo, jak tankowania. Aby mieć możliwość korzystania z wymiany akumulatorów, konieczne jest kupienie samochodu z baterią w abonamencie. Oznacza to niższą cenę zakupu i dodatkowe comiesięczne opłaty.

Warto obejrzeć:

 

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 3 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować reklamy poniżej: