Nasz Czytelnik zdradził nam, że osoby posiadające rezerwację na elektryczne Audi są w tym tygodniu zapraszane do hotelu Fabryka Wełny w Pabianicach na test Audi e-tron. Wrażenia? „Brak one-pedal driving odebrał mi całkowicie przyjemność z jazdy, to jedyny powód, który wstrzymuje mnie od kupna”.

Przypomnijmy: Audi e-tron to elektryczny crossover (kombi) segmentu D-SUV. Auto wyposażone jest w baterię o pojemności 95 kWh (użyteczne: ~85 kWh), która pozwala na przejechanie trzystu kilkudziesięciu kilometrów na jednym ładowaniu. Bazowa cena auta w Polsce – konfigurator jest już dostępny TUTAJ –  to 342 800 złotych.

> Cena Audi e-tron od 342 800 zł [OFICJALNIE]

Poniższy opis stanowi parafrazę maila, który otrzymaliśmy. Zrezygnowaliśmy ze stosowania kursywy, ponieważ jest mniej wygodna w lekturze.

Recenzja Audi e-tron

E-tronem miałem okazję przejechać się we wtorek [26.02 – przyp.red. www.elektrowoz.pl]. Testowe auto nie było maksymalnie wyposażone i stanowiło do pewnego stopnia inżynieryjny prototyp, więc od finalnej wersji może się troszkę różnić. Co ciekawe: nie mam rezerwacji, niedawno się z niej wycofałem, bo nie było możliwości testowania samochodów. Uznałem, że poczekam, aż pojawią się w salonach – a mimo to zostałem zaproszony na jazdy.

Zapowiedź Audi e-tron przed premierą. Wideo nie pochodzi od Czytelnika (c) Audi

Najważniejsze dla mnie: nie ma możliwości jazdy e-tronem w trybie one-pedal driving [czyli jazdy z wykorzystaniem wyłącznie pedału przyspieszenia, gdzie za hamulec służy automatyczna mocna rekuperacja – przyp. red. www.elektrowoz.pl]. Zasmuciło mnie to strasznie. Jeździłem Teslą Model S w minionym roku i było to fenomenalne rozwiązanie. Według mnie: absolutnie konieczne.

Kiedy w e-tronie zdejmuję nogę z gazu, to on dalej jedzie i w ogóle nie hamuje. Żeby użyć rekuperacji, muszę KAŻDORAZOWO [podkreślenie autora] wciskać po lewej stronie łopatkę przy kierownicy. Są dwa poziomy mocy odzyskiwania: wciśnięcie łopatki raz uruchamia rekuperację, wciśnięcie drugi raz wzmacnia hamowanie odzyskowe. Żeby samochód zatrzymał się zupełnie, trzeba nacisnąć hamulec.

Prezentacja Audi e-tron 55 Quattro z naturalnym dźwiękiem. Wideo nie pochodzi od Czytelnika (c) Audi. SUBSKRYBUJ: https://tinyurl.com/ybv4pvrx

To nie koniec: gdy wcisnę gaz i zdejmę nogę, to znowu trzeba łopatkami gmerać, bo sam tego nie ogarnia. Handlowiec Audi twierdzi, że inaczej się nie da. Na filmach na YouTube nie znalazłem żadnej recenzji, która wspominałaby, że jednak jest to możliwe – więc na 80 procent nie ma one-pedal driving.

Generalnie odebrało mi to całkowicie przyjemność z jazdy. To jedyny powód, który wstrzymuje mnie od kupna e-trona. 

Potwierdzam też negatywne doświadczenia z „lusterkami” OLED: przyzwyczajenie robi swoje, a lusterka [tj. obraz z kamer – przyp. red. www.elektrowoz.pl] są zbyt nisko. Ułożono je pod zupełnie innym kątem i patrzy się na nie po prostu źle. Jeśli na kamery pada światło słoneczne, to obraz jest niewyraźny – miałem problem, żeby oszacować, czy jakikolwiek samochód znajduje się w polu widzenia!

Audi e-tron kontra Tesla Model S i Jaguar I-Pace

Żeby nie było, że tylko narzekam: w kabinie jest naprawdę cicho. Tesla Model S (2017) to przy nim masakra. Innych nie miałem okazji słyszeć. Wierzę też, że producent doda one-pedal driving aktualizacją software’u, bo to przecież sprawa oprogramowania. Mam nadzieję…

Dodam na koniec, że jeździłem też Jaguarem I-Pace. Mam 180 centymetrów wzrostu i było mi niekomfortowo z powodu zbyt małej ilości miejsca na nogi pod kierownicą. W e-tronie jest pod tym względem super.

Prawdę mówiąc wolałbym Teslę pomimo głośności, ale Tesla Model X jest za droga, a Y pojawi się… nie wiadomo kiedy.

Audi Polska o rekuperacji:

Rekuperacja w Audi e-tron może występować po zdjęciu nogi z pedału przyspieszenia na 3 poziomach:

  • poziom 1 = brak hamowania
  • poziom 2 = lekkie hamowanie (0,03 g)
  • poziom 3 = hamowanie (0,1 g)

Oczywiście im większa siła hamująca, tym większa rekuperacja.

„Asystent wydajności” predykcyjnie steruje poziomem rekuperacji, możliwa jest również zmiana manualna poziomu rekuperacji za pomocą łopatek przy kierownicy.

W ustawieniach „Asystenta wydajności” są do wyboru dwie opcje: automatyczna/manualna. Jeżeli zostanie wybrana opcja manualna, to zmiana poziomu rekuperacji odbywa się wyłącznie za pomocą łopatek przy kierownicy.

Dodatkowo, w momencie gdy kierowca korzysta z pedału hamulca również wykorzystywana jest rekuperacja (do 0,3 g), dopiero gdy siła hamowania jest większa wykorzystywany zostaje konwencjonalny układ hamulcowy.

Działanie rekuperacji w modelu Audi e-tron jest również wyjaśniania również animacja umieszczona na Audi MediaTV:

W trybie automatycznej rekuperacji do gry wchodzi Przewidujący asystent wydajności (PEA Predictive Efficiency Assist) .

Czyli wybierzmy się w podróż. Ruszamy i rekuperacja jest ustawiona na zero, gdy PEA wykryje że przed nami jest ograniczenie do 70km/h to podniesie rekuperację, ale nie do jakiegoś konkretnego poziomu tylko do takiego który zagwarantuje, że mijając znak 70km/h samochód właśnie tyle będzie jechał. Jeśli niedaleko za znakiem jest np. wjazd do miasta do rekuperacja będzie jeszcze bardziej podniesiona.

Co więcej PEA wykorzysta rekuperację aż do 0.3g.

Zdjęcie: testowe Audi e-tron w Pabianicach (c) Czytelnik Tytus

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować reklamy poniżej: