Norweski Elpedal zaprezentował elektryczny rower Podbike. Pojazd jest bardzo ciekawie skonstruowany: ma dwa silniki elektryczne napędzające koła, nie ma natomiast łańcucha. Pedały służą wyłącznie do generowania energii elektrycznej.
Elektryczny rower Podbike z nożnym generatorem energii
Spis treści
Rower Podbike ma kilka naprawdę unikalnych rozwiązań. Najważniejsza jest bateria, którą można naładować z gniazdka – zgromadzona w niej energia wystarczy do przejechania 60 kilometrów. Drugim istotnym elementem jest kabina, która sprawia, że pojazd stanowi konkurencję raczej dla samochodu niż dla roweru czy motocykla.
> Samochody elektryczne i hybrydowe + inne pojazdy – BATERIA NEWSÓW 13.02.2018
Ale to nie wszystko: w trybie czysto elektrycznym Podbike może się rozpędzić do 60 kilometrów na godzinę (!), w trybie jazdy wspomaganej, zgodnej z normą EN 15194 – do 25 kilometrów na godzinę. W tym drugim przypadku kierujący Podbike musi pedałować, a generowana przez niego energia zostaje przekazana bezpośrednio do dwóch silniczków zamontowanych przy tylnych kołach.
Planowana jest wersja z modularną baterią, która pozwoli na przejechanie 60 / 120 / 180 kilometrów na jednym ładowaniu, w zależności od liczby modułów (1 / 2 / 3). Bateria będzie tak mocowana, żeby łatwy był jej montaż i demontaż.
> Renault Zoe – szybkość ładowania a temperatura [WYKRES]
Premierę Podbike zapowiedziano na 2019 rok. Cena aktualnie jest zabójcza, bo wynosi aż 4,5 tysiąca euro netto. W Polsce byłaby to równowartość około 23,1 tysiąca złotych.
|REKLAMA|
|/REKLAMA|