Nadchodzi nam nowy, 2021 rok. W związku z tym jako redakcja i Wydawca www.elektrowoz.pl chcielibyśmy Wam życzyć przede wszystkim jak najwięcej darmowej, pozytywnej, dobrej energii – dla Was i do Waszych samochodów, motocykli, skuterów, rowerów, hulajnóg, samolotów. A oprócz tego…
…życzymy Wam, żeby u celu zawsze znalazło się dostępne gniazdko. Żeby po drodze były tylko stacje ładowania o mocy 100 i więcej kilowatów, by Wasze przerwy w podróży były jak najkrótsze. Żeby zasięgi były jak z gumy, degradacja ogniw niska, pojemności baterii coraz wyższe, a ceny samochodów elektrycznych zjechały do akceptowalnych dla Was poziomów.
Zachowajmy rok 2020 jako ciekawe wspomnienie do opowiadania wnukom oraz delikatny sygnał, że wcale nie jesteśmy tacy wszechmocni i niepokonani, jak nam się wydaje. Rok 2021 będzie pełen technologicznych nowinek, przełomów, nowych modeli aut elektrycznych.
Jeśli mamy być szczerzy, nie możemy się go doczekać, bo nie pamiętamy równie dużego pospolitego ruszenia w branży motoryzacyjnej. Były niewielkie ruchy w sektorach (turbiny, pasy bezpieczeństwa, elektronika), ale żeby fundamentalna zmiana w zespole napędowym? Na taką skalę? Ostatni raz chyba w momencie rezygnacji z dorożek konnych. 🙂
To rewolucja na miarę wychwycenia sygnału od Kosmitów. Albo odkrycia, że 10 kilometrów pod nami mieszka alternatywna cywilizacja, która zeszła do podziemi 100 milionów lat temu, by uchronić się przed jakimś pobliskim dużym rozbłyskiem. To rewolucja, którą dziś tylko wyczuwamy gdzieś za horyzontem, a która kompletnie zmieni nasze życie – i to nie tylko w segmencie motoryzacyjno-transportowym.
A co do cywilizacji mieszkającej we wnętrzu naszej planety i sięgania wzrokiem poza horyzont [zdarzeń]… oto zdjęcie naszego Słońca zrobione przez Ziemię. Wykonano je wychwytując neutrina powstające w reakcjach jądrowych we wnętrzu naszej gwiazdy. Czas naświetlania wyniósł 500 dni, za kliszę posłużył Super-Kamionkade (źródło):
Wszystkiego najlepszego w Nowym 2021 roku!
