Po niezłym lipcu sierpień był słabszy, czego zresztą się spodziewaliśmy. Byliśmy więcej czasu w rozjazdach, zaangażowaliśmy się też w rekrutację, a więcej energii tam, to mniej czasu tutaj, dla Was, na pisanie. Na szczęście przerwy wakacyjnej w branży praktycznie nie było, wszyscy ciężko pracowali na poprawienie wyników po COVID-19.
Elektrowoz.pl – gdzie jesteśmy
Spis treści
W sierpniu 2020 roku odwiedziło nas 271 tysięcy Czytelników (uu według Google Analytics). Sesji było 608 tysięcy, odsłon 0,95 miliona. Szacujemy, że 250-300 tysięcy użytkowników plus 0,9-1 milion odsłon to właściwy przedział dla monotematycznej specjalistycznej witryny w otoczeniu, które częściej wgryza się w temat.
I bardzo dobrze, niech się wgryza 🙂
W miesiącu powstało u nas 2 538 komentarzy, co daje średnio 17,7 komentarza na każdy napisany tekst lub nieco więcej na teksty tylko opublikowane.
Rozwalające layout reklamy i inne bolączki
Od czerwca, gdy Google zlikwidowało możliwość regulowania intensywności emisji reklam, każda okazja do ich pokazania jest wykorzystywana na 120 procent. Dosłownie. W dodatku we wrześniu zaczął się atak na systemy Google, który sprawiał, że do systemu trafiały ogłoszenia wulgarne albo zawierające podejrzane kody.
Dziękuję tym, którzy zgłaszali nam problem. Jako że nie chcemy Was atakować śmieciami, pracujemy nad alternatywami (mały abonament? patronaty?) metodami finansowania. Pieniądze na rozwój wyczerpały się już dawno, ale nie mamy zamiaru Was odstraszać, dlatego jeśli reklam jest nadmiar, są wulgarne lub rozbijają layout, macie pełne prawo do ich zablokowania na stronie www.elektrowoz.pl.
Mówimy to całkowicie świadomie. Wasz komfort jest dla nas najważniejszy.
Przychody, biznes, przyszłość
Plusem jest to, że udało się znaleźć dwie osoby, które są chętne do wsparcia redakcji. Powoli i stopniowo się do siebie przysposabiamy, wierzę, że jest w nas potencjał. 🙂
Za ciekawostkę możecie uznać to, że właściciel kupił trzy akcje Tesli – po splicie ma ich piętnaście. Ale nie traktujcie tego jako rekomendacji, wręcz przeciwnie: gdy fryzjer radzi Wam, żeby kupować jakieś akcje, to znak, że trzeba je czym prędzej sprzedawać. W tym przypadku jest identycznie: praktycznie od dnia zakupu kurs układa się tak, że ich sprzedaż wiązałaby się ze stratą 🙂
Przychody w sierpniu to około 6,5 tysiąca złotych, są to wyłącznie pieniądze z reklam AdSense. Zobaczymy, jak to się dalej poukłada.
Na razie mamy za co utrzymać serwer i współpracowników, ale chwilowo w miejscu koniec z wydatkami. Nie mamy też podstaw do głupich myśli w rodzaju, że „może by tak wybrać Model 3 (Model Y) lub ID.3 zamiast e-Niro 64 kWh”. Z tą ostatnią też nam w pewnym momencie temat umarł, z czego teraz nawet się cieszymy, bo mogłoby być gorąco…