Mamy czterech Czytelników, którzy napisali do nas, że złożyli wniosek o dopłatę do samochodu elektrycznego 26 czerwca i od tamtej pory z tym wnioskiem nic się nie dzieje. Spytaliśmy o to rzecznika Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Kilka godzin temu uzyskaliśmy oficjalny komentarz.
Wnioski „wiszą”, bo nie zostały wysłane
Odpowiedź jest następująca:
W związku z Pana poniższym mailem, sprawdziliśmy, że w naszym systemie jest 10 wniosków, które zostały podpisane, ale użytkownik nie kliknął „Wyślij”. W tym dwa wnioski z 26.06.2020 r., a jeśli użytkownik nie kliknął na „Wyślij”, to nie możemy/nie mogliśmy tego za niego zrobić.
Jak widzicie, nie zgadza się liczba. Domyślamy się zatem, że część naszych Czytelników wniosków nie podpisała, nie doszła zatem nawet do etapu wysyłki. Być może wśród tych osób, które wnioski podpisały, są dwaj nasi Czytelnicy, którzy 26 czerwca wypełnili dokumenty do końca, ale przeoczyli konieczność wysyłki dokumentów przez kliknięcie „Wyślij”.
Z odpowiedzi wynika, że na tym ostatnim etapie zawiesiło się w sumie 10 osób.
Sytuacja jest niewesoła, ponieważ program naboru wniosków o dopłaty zakończył się 31 lipca. Wysłanie dokumentu dziś (po 31 lipca) oznacza, że osoba ubiegająca się o dopłaty nie zmieściła się w terminie, więc wniosek zostanie mniej lub bardziej automatycznie odrzucony. Na dopłatę w tym naborze nie ma żadnych szans.
Przesłaliśmy do NFOŚiGW kolejne pytania, które przesyłacie Państwo do redakcji.