Włochy uruchomiły system dopłat do samochodów elektrycznych, w którym zebrano najlepsze praktyki z całego świata. Dzięki temu włoskie dofinansowania wyglądają niczym zapowiedź dopłat, które w przyszłości wystartują w Polsce. Obejrzyjmy sobie to południowe rozwiązanie, bo powinno ono umożliwić elektryfikację również w mniej zamożnych rodzinach i w perspektywie 2-3 letniej wpłynąć na popularyzację elektryków na rynku.
Włoskie dofinansowania do aut elektrycznych jako zwiastun przyszłego polskiego programu
Najniższa dopłata, jaką można uzyskać na samochód elektryczny, to 6 000 euro, równowartość 26 000 złotych. Oprócz tego za zezłomowanie starego samochodu spalinowego otrzymamy 3 000 euro (13 000 zł), jeżeli pojazd jest nowszy, do 5 000 euro (21 700 zł) za najstarsze egzemplarze. Trzecim składnikiem dofinansowania jest bonus dla najmniej zarabiających w wysokości od 1 500 do 2 750 euro (6 500-11 900 zł). Ale to jeszcze nie koniec, wybrane regiony Włoch, które żyją z ruchu turystycznego, dorzucają się do dopłat w celu poprawienia jakości powietrza. Rekordzistą jest Tyrol Południowy, który oferuje aż 4 440 euro dofinansowania (19 300 zł; źródło).
/W Polsce zapowiadane są dofinansowania aut używanych. We Włoszech takiego programu nie ma/
Jeśli zsumujemy wszystkie bonusy w opcji rozsądnej (6 000 + 3 000 + 1 500 euro), otrzymujemy dofinansowanie w wysokości równowartości 45 500 złotych. Obniża ono cenę Tesli Model Y RWD (D-SUV) z 42 690 do 32 190 euro, równowartości 139 600 złotych. Dla porównania: spalinowe Fiaty Tipo (segment C) z rocznika 2023 gotowe do odbioru w salonach kosztują katalogowo pod 28 000 euro i są dostępne w promocjach za 25 500-26 000 euro (do 112 800 złotych). Nabywca może więc wybrać spalinowy model wytwarzany w Turcji lub dopłacić, by mieć większego, przestronniejszego elektryka produkowanego w Unii Europejskiej.
Oczywiście nawet taka solidna dopłata w wysokości równowartości kilkudziesięciu tysięcy złotych nie przekona wszystkich. Ale trzeba dodać, że według raportu Otomoto stale rośnie udział aut droższych (ilustracja poniżej). Na koniec września 2023 roku aż 25 procent ogłoszeń z samochodami to auta powyżej około 135 000 złotych, czyli skierowane do osób, które potencjalnie byłoby stać na powyższą Teslę Model Y. Gdyby włoskie dofinansowania przeniesiono do Polski takie Tesle mogłyby się zacząć pojawiać na rynku wtórnym za około 2-3 lata w cenie maksymalnie 100 000 złotych.