Herbert Diess pochwalił się na LinkedIn testami Volkswagena ID.5 z najnowszym oprogramowanie ID. Software 3.0. Wspominaliśmy o nim już kilka dni temu, na nagraniu Diessa widać nieco więcej: automatyczną zmianę pasa ruchu i lepsze planowanie tras w nawigacji. W przyszłości ma się pojawić również podgrzewanie baterii przed ładowaniem.
ID. Software 3.0 funkcjonalnie goni oprogramowanie Tesli
Automatyczna zmiana pasa ruchu to funkcja, którą znają już choćby nabywcy Mercedesów EQC (nie ma konieczności trzymania dłoni na kierownicy) czy Hyundaiów Ioniqów 5 i Kii EV6 (jest obowiązek trzymania dłoni na kierownicy). Wygląda na to, że w Volkswagenach z ID. Software 3.0 będzie to działać tak, jak w Kii – Diess ma rękę na kierownicy (źródło):
VW ID.5 GTX automatycznie zmieniający pas ruchu. Zwróć uwagę na zieloną strzałkę na liczniku (c) Volkswagen, Thomas Ulbrich
Auto potrafi też wrócić na prawy pas, ale na ujęciu z tyłu widać, że nie stabilizuje jazdy na jego środku, lecz mocno zbliża się do prawej krawędzi, jak gdyby projektant manewru zakończył go trochę za późno. Nie dziwiłoby to na zakręcie, tutaj może lekko zestresować kierowcę, choć auto pewnie z czasem wyrówna tor:
W nawigacji pojawiła się również możliwość planowania trasy z uwzględnieniem ładowarek, z wizualizacją czasu i poziomu naładowania baterii po przybyciu do stacji ładowania. Przedstawiciele Volkswagena obiecują, że nie powinny się już teraz zdarzać trasy zahaczające o punkty ładowania Typu 2, a na nagraniu widać coś jeszcze – liczbę dostępnych punktów ładowania:
Dane zbierane przez mechanizm jazdy półautonomicznej (Travel Assist) mają podlegać jakiejś zewnętrznej optymalizacji. Widoczny na filmie Thomas Ulbrich mówi o „danych roju” i ma tutaj prawdopodobnie na myśli informacje zbierane przez 500 000 aut Volkswagena, przekazywane do serwerów firmy, a następnie rozsyłane do pojazdów, które znajdują się w okolicy.
Zaobserwowaliśmy działanie podobnej funkcji w Kii EV6. Otóż nawigacja auta domagała się od nas zmiany trasy jeszcze zanim Mapy Google zauważyły, że na autostradzie A4 pod Wrocławiem miał miejsce – cóż za niespodzianka! – wypadek dokumentnie blokujący strumień ruchu. Oczywiście uznaliśmy wtedy, że Mapy Google wiedzą lepiej i… skończyliśmy w korku:
Volkswagen chwali się wreszcie, że auto z baterią o pojemności 77 kWh będzie mogło ładować się z maksymalną mocą 135 kW. Sama krzywa ładowania została zaprojektowana w taki sposób, żeby skrócić czas postoju na ładowarce z 38 do 29 minut, które to 29 minut powinny wystarczyć na uzupełnienie energii z 5 do 80 procent:
Jednak przedstawiona powyżej sytuacja dotyczy optymalnej sytuacji, a więc szybkiej ładowarki i ładowania po jeździe autostradowej, gdy bateria jest ciepła. Gdy temperatury będą niższe, krzywa może wyglądać gorzej – Volkswagen obiecuje podgrzewanie baterii przed ładowaniem (ang. preheating, preconditioning) dopiero „za dwa miesiące„.
Według naszego Czytelnika, Pana planzero, lepsze byłyby inne funkcje: poprawa szybkości działania systemu multimedialnego i lepszy zasięg, szczególnie zimą. Jego zdaniem obsługa głosowa działa źle (patrz: VW ID.3 Forum). Samo ID. Software 3.0 ma trafiać do odbiorców „wiosną 2022” roku.