Kolejne tego rodzaju doniesienie, tym razem z norweskiej grupy Tesla Owners Club. Właścicielowi Tesli Model S 85D (2015) pękł wahacz w prawym tylnym kole. Z kolei Amerykańska Krajowa Administracja ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) bada występowanie podobnych awarii, tyle że w przednim zawieszeniu. Obydwa problemy dotyczą co najmniej niektórych egzemplarzy z lat 2014-2017.
Złamany wahacz w Tesli Model S/X? Możliwa darmowa naprawa
Z informacji, które pojawiają się na różnych grupach, wynika, że wahacze pękają przy przebiegu około 140-170 tysięcy kilometrów, a problem może dotyczyć również modeli z rocznika 2013 i 2014 (tylko Tesla Model S). Awarii może ulec zarówno dolne, jak i górne ramię wahacza. Jeden z internautów utrzymuje, że z okolic koła dobiegają wtedy dźwięki, jakby auto jechało po kruszącym się lodzie.
Wahacze z przodu urywają najczęściej wtedy, gdy koło oprze się o przeszkodę, z tyłu w różnych sytuacjach, głównie przy wolnej jeździe. Kierowca zawsze zachowuje kontrolę nad pojazdem, możliwe jest natomiast tarcie koła o nadkole. Uszkodzenie bierze się prawdopodobnie z faktu, że wahacz nie wytrzymuje sił działających na zawieszenie podczas przyspieszeń wyższych niż w autach spalinowych. Nowsza wersja tej samej części jest inaczej wyprofilowana i masywniejsza, nie posiada też otworów między mocowaniami:
Stara (na górze) i nowsza wersja ramienia wahacza (c) Thomas Andre Davik / Tesla Owners Club Norway / Facebook
Choć awaria nie podlega gwarancji, Norwegowie twierdzą, że Tesla naprawia samochody za darmo w ramach „dobrej woli”. Niektóre z aut z wcześniejszych roczników mogły zostać ulepszone w ramach akcji serwisowej, która miała miejsce w 2019 roku. Niewykluczone, że do „dobrej woli” co najmniej częściowo przymusiło Teslę śledztwo NHTSA, które ruszyło pod koniec listopada 2020 roku i które dotyczy samochodów z roczników 2015-2017 (Model S) i 2016-2017 (Model X, źródło).
Zdjęcie otwierające: skrzywione koło po pęknięciu ramienia wahacza (c) Stein-Oivind Ruud / Tesla Owners Club Norway / Facebook (grupa wymaga dołączenia)