Po jednej z ostatnich aktualizacji Tesle zaczęły pokazywać hamowanie z użyciem klasycznych hamulców zamiast rekuperacji. Not a Tesla App utrzymuje, że to nowa zmiana, ale właściciele Tesli zarzekają się, że mieli tę funkcję już wcześniej. Możliwe więc, że trafiła ona do samochodów wraz z firmware 2022.16, gdy w interfejsie pojawiła się opcja „Apply brakes when regen is limited” [pol. Stosuj fizyczne hamulce, gdy możliwości rekuperacji są ograniczone].
Fizyczne hamulce, gdy bateria jest zimna lub pełna
Not a Tesla App podkreśla, że owszem, wizualizacja była wcześniej stosowana, lecz objawiała się tylko podczas jazdy na Autopilocie. Teraz miano dodać informację o użyciu fizycznych hamulców również wtedy, gdy samochodem kieruje człowiek. Symbolizuje je szary pasek, który stanowi przedłużenie paska zielonego wyświetlającego moc rekuperacji (na ilustracji poniżej widoczny nad „30”):
Z opisu wynika, że Tesla potrafi uruchomić hamulce również wtedy, gdy człowiek nagle zdejmuje stopę z pedału przyspieszenia. Pojawiły się głosy, że może być to próba zabezpieczenia przed utratą przyczepności na śliskiej nawierzchni, ale nie do końca jesteśmy w stanie zrozumieć związek między jednym a drugim. Logiczniejsze wydaje się nam raczej pozostawienie kół samym sobie i tylko przygotowanie hamulców do szybszej reakcji.
Opcja aktywująca fizyczne hamulce, gdy bateria nie jest w stanie przyjąć nadmiaru energii, objawia się dość przypadkowo w różnych samochodach. Pierwotnie wydawało się, że będzie używana wyłącznie przy ogniwach LFP, teraz nie jest to już takie oczywiste. Obecnie funkcję najłatwiej spotkać w Teslach jeżdżących po Stanach Zjednoczonych, gdzie ogniwa litowo-żelazowo-fosforanowe nie są stosowane.
Nota od redakcji Elektrowozu: a tymczasem na MOP Niesułków, przy autostradzie A2 Poznań -> Warszawa, pojawiły się dwie kolejne ładowarki Ionity. Jeszcze nieaktywne (ciemne wyświetlacze), ale dobrze, że są. Być może przyczynią się one do tego, że w końcu zostanie naprawiona również ładowarka nr 3: