Nowe firmware Tesli, 2023.6.x, zaczyna się pojawiać w Ameryce Północnej. Oprogramowanie zawiera moduł wyliczania odległości do przeszkód na podstawie obrazu z kamer (Tesla Vision), który zadebiutował w firmware 2022.45.11 dostępnym wyłącznie dla osób testujących FSD beta. Samochody bez czujników ultradźwiękowych wreszcie zaczynają rysować i wyliczać odległości do przeszkód. Po wyłączeniu i włączeniu auta chwilę im zajmuje ocenienie, gdzie się znajdują.

Tesla software 2023.6.9 z wizją zastępującą czujniki ultradźwiękowe

Oto jak to wygląda w praktyce:

Kierowca parkuje Model 3 LR, auto wyświetla na licznikach, że do przeszkody zostało 18 cali (46 cm). Z pomiaru taśmą mierniczą wynika, że odległość do krawężnika (pierwsza przeszkoda na drodze) jest minimalnie większa. Po ponownym uruchomieniu pojawia się komunikat Park Assist is loading, po czym auto ocenia, że do przeszkody ma 20-19 cali (51-48 centymetrów). Po podjechaniu nieco bliżej odległość szacowana jest na 12 cali (30,5 cm) i ponownie okazuje się bliska faktycznemu pomiarowi taśmą.

Przy cofaniu sytuacja wygląda podobnie, odległość do przeszkody szacowana jest z dokładnością do 1-2 cali (2,5-5,1 cm), tylko linia jest o wiele bardziej pofalowana niż krawężnik. Uruchomienie Park Assista trwa do kilku sekund:

Sytuacja jest interesująca. Pole widzenia kamery z tyłu ograniczone jest tylko zderzakiem, więc martwa strefa ma może 5-8 centymetrów licząc od jego krawędzi – to wartość zbyt mała, żeby się nią przejmować. Z przodu jest gorzej, kamery znajdują się na wysokości lusterka wstecznego za szybą samochodu, więc martwa strefa, której kamery nie widzą, ma długość co najmniej 1 metra od zderzaka. Samochód (Tesla Vision) musi zatem zapamiętywać świat, w którym został zaparkowany lub sprytnie oceniać, że skoro gdzieś są rośliny, to dalej jechać nie wolno.

To ostatnie nie może być bardzo trudne do wyuczenia, Tesla dysponuje milionami aut z kamerami ORAZ czujnikami ultradźwiękowymi. Tym niemniej tak wykształcony mechanizm nie dostrzeże przeszkód, które podrzucono mu pod jego nieuwagę. Od kierowcy zależeć będzie zorientowanie się w świecie, tak jak dziś to kierowca decyduje o zignorowaniu fałszywych alarmów generowanych przez czujniki ultradźwiękowe.

Tesla firmware 2023.6.8

Nasz Czytelnik pochwalił się nam, że w jego samochodzie jest software 2023.6.8, czyli o oczko mniejszy niż opisywany w artykule. Otrzymał tę aktualizację jako pierwszy w Polsce, tak powiedział mu serwis w Ząbkach. Spytaliśmy go o to, czy jego oprogramowanie potrafi szacować odległości do przeszkód na podstawie kamer.

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]