Martin Viecha, który zajmuje się w Tesli relacjami z inwestorami, w końcu ujawnił wykres, na który czekaliśmy od lat. Widać na nim stwierdzoną przez producenta średnią degradację baterii Tesli Model 3 i Y Long Range „sprzedanymi poza Chinami”. Krzywa prezentuje się raczej typowo z początkowym większym spadkiem, który docelowo się stabilizuje. Przy 200 000 mil / 320 000 kilometrach przebiegu średnia pojemność baterii to około 84 procent wartości fabrycznej.

Degradacja baterii w TMY i TM3 LR: dane producenta, dane użytkowników

Oto wspomniany wykres. Warto zwrócić szczególną uwagę na dwa jego fragmenty: w początkowej części linia trzyma się 100 procent, co oznacza, że realna pojemność baterii jest prawdopodobnie wyższa i BMS obniża ją do zaplanowanej wartości, żeby kierowca nie przestraszył się szybkiego spadku zasięgu mającego swe źródło w naturalnych procesach fizykochemicznych (źródło):

Jeszcze bardziej interesujący jest drugi koniec skali. Przy 200 000 mil a w zasadzie od około 150 000 mil / 240 000 kilometrów linia staje się poszarpana. Może to oznaczać, że zmniejsza się próbka, więc wartości skrajne mocniej wpływają na średnią lub medianę, ale może też sugerować, że rozstrzał między zasięgami robi się duży. Mogą istnieć samochody, które przy 320 000 kilometrów przebiegu mają 88 procent fabrycznej pojemności baterii, średnia (mediana?) to 84 procent, ale są też auta, które zjechały do siedemdziesięciu kilku procent.

Ankieta wśród użytkowników

Tutaj warto sięgnąć do innego źródła. Julien (eivissacopter) prowadzi ciągłą ankietę na temat degradacji baterii w różnych Teslach, nie tylko Modelach 3/Y LR. Niektóre warianty akumulatora pojawiają się ponad 100 razy, dzięki czemu mamy przybliżoną informację na temat ich jakości. Wygląda na to, że najbardziej długowieczne są pierwsze ogniwa Panasonic zastosowane w bateriach modeli Long Range i Performance (wariant: E3D) oraz Standard Range/Standard Range Plus (E1CR), które do 70 procent „powinny” zdegradować po odpowiednio 19 i 17,9 latach, przy 480 000 i 401 000 km przebiegu:

Nieco szybciej zużywają się ogniwa LG Energy Solution używane w chińskich Modelach 3/Y Long Range (E5CD, E5LD), więc zbudowane na nich baterie będą miały 70 procent pojemności fabrycznej po nieco ponad 15 latach, przy 449-455 000 km przebiegu. Baterie na ogniwach litowo-żelazowo-fosforanowych dostarczane przez CATL będą miały średnio 70 proc. pojemności po 14 latach, przy 336-352 000 km przebiegu.

Dodajmy, że te pakiety mają niższą pojemność, są zatem częściej ładowane i rozładowywane. Nie widać po nich jednak tego, czego się spodziewaliśmy, czyli wolniejszego starzenia ogniw LFP. Ale i próbki nie są szczególnie duże.

Nota od redakcji Elektrowozu: na wykresie Tesli niepokoi nieco brak wariantów Standard Range/RWD…

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 4 głosów Średnia: 4.8]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: