Kilka dni temu informowaliśmy o prawdopodobnie testowej paczce aktualizacji dla Volkswagena ID.3, która zawierała przede wszystkim składniki związane z dokumentacją. Teraz rusza prawdziwa fala update’ów z nowym oprogramowaniem w wersji 2.3. Poprawek będzie więcej.
Oprogramowanie 2.3 („ID.Software2.3”) dla pierwszych nabywców VW ID.3
Najnowsza wersja oprogramowania zawiera „poprawki i ulepszenia dotyczące pracy, wydajności i udogodnień”, w tym rozszerzone funkcjonalności ID. Light, dotyczące rozpoznawania otoczenia i sterowania światłami drogowymi. Pojawiły się też korekty interfejsu i sposobu działania systemu multimedialnego (infotainment), ulepszono wydajność i stabilność, cokolwiek miałoby to znaczyć (źródło).
Nowe ID.Software2.3 będzie dystrybuowane online z wykorzystaniem danych mobilnych. Producent chwali się, że architektura MEB pozwala na zdalne modyfikowanie pracy do 35 kontrolerów (jednostek sterujących) zamontowanych w samochodzie. W najnowszych Mercedesach S-klasy ma to być ponad 50 kontrolerów, w Audi na platformie PPE zdalny wpływ programistów na samochód ma być jeszcze większy [tutaj już bez liczb].
Aktualizacja będzie udostępniana członkom klubu First Movers od lipca 2021 roku. To sprytny zabieg, ponieważ już raz zgodzili się oni na pełnienie funkcji betatesterów – gdy kupili samochody z niedopracowanym oprogramowaniem. Będą więc chętnie eksperymentować i zgłaszać sugestie poprawek do centrali. W Polsce klub nie funkcjonuje, pozostali właściciele ID.3, ID.4 i ID.4 GTX mają otrzymywać nową wersję software’u „stopniowo”.
Volkswagen chwali się, że jest pierwszy masowym producentem samochodów, który zastosował OTA w swoich autach, choć warto dodać, że zdalne aktualizacje działają „od zawsze” w Teslach, a kalifornijski producent wszedł już na poziom setek tysięcy egzemplarzy samochodów sprzedawanych rocznie.
Zdjęcie otwierające: pierwsza aktualizacja oprogramowania w VW ID.3. Zdjęcie Czytelnika Krzysztofa