Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej pochwalił się na Iksie, że w programie dopłat Mój Elektryk 2.0 zostanie uwzględniona Karta Dużej Rodziny. Kwota pozostała bez zmian, wynosi 40 000 złotych, może to więc oznaczać, że osoby nieposiadające Karty otrzymają mniejsze dofinansowania. W pewnym sensie KDR była już brana pod uwagę, ponieważ przy kryterium dochodowym zwykle uwzględnia się liczbę członków rodziny.
Mój Elektryk 2.0: KDR i co jeszcze wiemy
W ramowym planie warunków dopłat o Karcie Dużej Rodziny nie wzmiankowano (patrz TUTAJ), tymczasem NFOŚiGW stwierdza, co następuje, jakby była to oczywistość [pogrubienie redakcji Elektrowozu]:
W programie Mój Elektryk 2.0 zwiększyliśmy kwotę dofinansowania dla JDG oraz dla osób fizycznych posiadających Kartę Dużej Rodziny. Mój Elektryk 2.0 pozwoli na dofinansowanie w wysokości nawet 40 tys. zł.
⚡️🚕 Pracujemy nad projektem programu Mój Elektryk 2.0. Naszym celem jest, by program wspierał osoby o najniższych dochodach i najmniejsze firmy, które stanowią 85% przedsiębiorstw w Polsce. Projekt zakłada wsparcie w zakupie, leasingu lub wynajmu długoterminowego pojazdów… pic.twitter.com/vC2Mtk9tku
— NFOŚiGW (@NFOSiGW) December 11, 2024
Podkreślmy, że jesteśmy dopiero tuż po etapie konsultacji społecznych. Uwagi zostały nadesłane, są gromadzone w dokumencie, na tym etapie pracują sekretarze, którzy decyzji nie podejmują. Jeśli NFOŚiGW już wie, że dofinansowanie Mój Elektryk 2.0 uwzględni Kartę Dużej Rodziny, to prawdopodobnie od początku był taki plan, tylko nie zapisano go w pierwotnym dokumencie. Zmiana jest bowiem niebagatelna i musi być skonsultowana z decydentami na poziomie rządowym.
Tak czy siak: decyzja jest dobra, bo na rynku dopiero od niedawna dostępne są elektryki pozwalające na wygodne przewiezienie rodziny 2+3 lub większej, które nie kosztują gigantycznych pieniędzy (patrz też: Samochód elektryczny dla dużej rodziny, trzy propozycje: Mercedes EQB, Kia EV9, Maxus Mifa 9). Nie zdziwimy się, jeśli Karta będzie pozwalała na podniesienie progu dofinansowania, bo w kwocie 225 000 złotych z wymienionych powyżej aut mieści się tylko Mercedes EQB (7 miejsc), wynalazki w rodzaju Maxusa Euniqa 6 (6 miejsc) i modele z małymi bateriami i słabymi zasięgami.
Maxus Eniq 6 z sześciomiejscowym wnętrzem (c) Maxus
Jeśli założenia Krajowego Planu Odbudowy zablokują możliwość stosowania wyższego progu cenowego, bo takowy zostanie uznany za „niesprawiedliwy”, wtedy może się okazać, że osoby fizyczne bez Karty Dużej Rodziny będą otrzymywały nieco niższe dofinansowanie. Ale z punktu widzenia polskiego rynku samochodów nowych i tak najważniejszy jest rozsądnie zaplanowany mechanizm dopłat do leasingów i wynajmów dla jednoosobowych działalności gospodarczych (JDG), bo te generują wyższą sprzedaż niż osoby fizyczne.
Środki wydatkowane będą bardzo intensywnie, bo ponad 1,6 miliarda złotych mamy zagospodarować w ciągu zaledwie 18 miesięcy: czas zawierania umów o dopłatę kończy się 30 czerwca 2026 roku.