Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

Już 19 010 złożonych wniosków w programie Mój elektryk. Do rozdysponowania zostało 249 milionów złotych, 28 procent

Na stronie programu „Mój elektryk” pojawiły się statystyki akcji na dzień 16 lutego 2024 roku. Dowiadujemy się z nich, że z budżetu wynoszącego 900 milionów do wydania zostało 249 milionów złotych. Złożono w sumie 19 010 wniosków, z czego przedsiębiorcy, nie-osoby fizyczne i banki udzielające leasingów stanowiły aż 80,5 procent. Największą grupę stanowiły instytucje wykorzystujące ścieżkę bankową, które zagospodarowały ponad 83 procent dostępnego dla nich finansowania (600 milionów złotych).

Dofinansowania w ramach „Mój elektryk” coraz bliżej finiszu

Najmniejszą grupę wnioskujących stanowiły, niestety, osoby posiadające Kartę Dużej Rodziny, czyli z trójką lub większą liczbą dzieci – to zaledwie 7,3 procent składających podanie o dopłatę. Za stosunkowo mały odsetek odpowiadały też pojazdy dostawcze, których nawet na ścieżce bankowej, a więc wykorzystywanej przez firmy i instytucje leasingujące, było 28,5 procent spośród całości (3,3 tys. pojazdów, 3,87 tys. w ogóle; źródło).

Jednoślady, trzy- i czterokołowce zaakceptowano do dopłaty w 797 przypadkach. Odrzuconych wniosków zebrało się dotychczas 1 785 sztuk (9,4 procent). Zaległości urzędników i wnioskujących, tj. liczba dokumentów czekających w kolejce wynosi we wszystkich grupach mniej niż 10 procent, podobnie jest z wnioskami zatwierdzonymi czekającymi na przelew: jest ich w sumie 988 sztuk, co stanowi 9,4 procent całości. Możemy próbować oszacować na tej podstawie, że czas między akceptem a przelewem wynosi do trzech miesięcy.

Podczas trwania programu dofinansowań „Mój elektryk” doszło do kilku korekt regulaminu. Najważniejsza z nich obowiązuje od 1 lipca 2023 roku: nie jest możliwe uzyskanie dopłaty do samochodu elektrycznego, który wcześniej był zarejestrowany na dealera, leasingodawcę lub importera, nawet jeśli jego przebieg jest niższy niż 50 kilometrów.

Z deklaracji Krzysztofa Bolesty, wiceministra klimatu i środowiska, wiemy, że po wyczerpaniu się środków – nie później niż 30 września 2025 roku, bo do wtedy można składać wnioski – program będzie podlegał ocenie. Zdaniem Bolesty lepsze byłoby wspieranie przedsiębiorców, niewykluczone, że w zakupie elektrycznych aut dostawczych, dlatego ewentualna kolejna fala dofinansowań może pozostawić osoby fizyczne same sobie. Możliwe też, że dopłaty zostaną kompletnie uśmiercone, bo znane są przypadki, gdy służą one zwiększaniu marży sprzedawców, w skrócie: psują rynek.

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 4 głosów Średnia: 4.5]
Exit mobile version