Youtuber Bjorn Nyland nagrał wideo ukazujące szybkie ładowania elektrycznego Hyundaia Kona. Na stacji ładowania obsługującej moc 175 kW samochód rozpoczął proces z mocą około 70 kW. W 30 minut zyskał mniej więcej 235 kilometrów zasięgu.
Ładowanie Hyundaia Kona Electric
Spis treści
Samochód wpięty został do punktu ładowania z baterią naładowaną w 10 procent, co pozwalało na przejechanie niecałych 50 kilometrów. Warto wynotować, że:
- po niecałych 25 minutach zyskał 200 kilometrów zasięgu,
- po równych 30 minutach na początku procesu ładowania zyskuje ~235 km zasięgu [UWAGA! Nyland korzysta ze stacji 175 kW, takich urządzeń w lipcu 2018 jeszcze nie ma w Polsce!],
- przy 57 procent naładowania baterii, po 29 minutach, obniżył moc z ~70 do ~57 kW,
- przy 72/73 procent ponownie obniżył moc ładowania do 37 kW,
- przy 77 procent ponownie obniżył moc ładowania do 25 kW,
> Tesla Model 3 na Autopilocie unika wypadku [WIDEO]
Pierwsza obserwacja pozwala na przybliżone określenie czasu ładowania w zależności od pozostałego dystansu. Równie ciekawe wydają się jednak wydarzenia nr 3, 4 i 5 – sprawiają wrażenie, że samochód został zaprogramowany do zmniejszenia temperatury baterii i degradacji ogniw w momentach potencjalnego odłączenia auta od stacji (po 30 minutach, przy 80 procent).
Koszt szybkiego ładowania Kony Electric na stacjach Greenway
Gdyby samochód podłączony był do stacji ładowania Greenway Polska oraz gdyby cennik za szybkie ładowanie (175 kW kontra obecne 50 kW) był identyczny, jak obecny cennik Greenway, to:
- po 30 minutach ładowania pobralibyśmy około 34 kWh energii [z uwzględnieniem 10 procent strat i narzutu na chłodzenie baterii oraz klimatyzację],
- te 30 minut dające ~235 km zasięgu kosztowałoby nas około 64 złote (przy cenie 1,89 zł / 1 kWh),
- koszt 100 kilometrów wyniósłby nas zatem około 27 złotych, czyli równowartość 5,2 litra benzyny (przy cenie za 1 litr = 5,2 zł).
> TEST: Hyundai Kona Electric – wrażenia Bjorna Nylanda [wideo], część 2: zasięg, jazda, audio
Ten sam Hyundai Kona, ale w wersji spalinowej z silnikiem 1.0 turbo spala około 6,5-7 litrów benzyny na 100 kilometrów, o czym poinformował nas jeden z Czytelników na Facebooku (tutaj).
|REKLAMA|
|/REKLAMA|