O ile szybciej Kia e-Soul / e-Niro / Hyundai Kona Electric 64 kWh naładuje się na ultraszybkiej stacji ładowania Ionity (350 kW) niż na zwykłej szybkiej stacji ładowania (50 kW)? Bjorn Nyland sprawdził to dla Kii e-Soul 64 kWh. Podobnie sytuacja będzie wyglądać także w Kii e-Niro 64 kWh oraz w Hyundaiu Kona Electric 64 kWh.

Wnioski:

  • na ultraszybkiej (co najmniej 100 kW) stacji ładowania po 30 minutach możemy ruszać w trasę,
  • na ultraszybkiej stacji ładowania po 46 minutach powinniśmy ruszać w trasę,
  • na normalnej stacji ładowania po 30 minutach bateria będzie naładowana w zbyt małym stopniu, optymalny czas postoju to, niestety, 1 godzina.

Więcej szczegółów poniżej:

Szybkie ładowanie Kii e-Soul 64 kWh

W obu przypadkach ładowanie rozpoczęło się od baterii rozładowanej do 10-11 procent, co dawało około 40 kilometrów pozostałego zasięgu.

Na ultraszybkiej stacji (do 350 kW) maksymalna moc ładowania to 76 kW. Punkt, w którym spada ona po raz pierwszy to około 54 procent pojemności baterii – szybkość obniża się wtedy o dobre 20 kW, do około 55-56 kW. Zdaniem Nylanda ograniczenie działa zbyt agresywnie, spadek mógłby być łagodniejszy. Podpisujemy się pod tą opinią, chociaż inżynierowie Hyundaia/Kii z pewnością mają jakieś wytłumaczenie, dlaczego proces przebiega właśnie w ten sposób.

> Volkswagen chce uruchomić w Europie 36 tysięcy punktów ładowania

Po mniej więcej 30 minutach samochód podłączony do stacji 50 kW uzupełni energię do poziomu 43 procent. To stanowczo zbyt mało, żeby kontynuować podróż.

Na ultraszybkiej stacji (do 350 kW) po tym samym czasie bateria będzie naładowana do 61 procent. Daje nam to nieco ponad 200 kilometrów zasięgu. Jeśli rozładowaliśmy się wcześniej do 10 procent, przejechaliśmy od 260 (autostrada) do 350 (spokojna jazda) kilometrów. Czyli pozostałe 200 kilometrów powinno wystarczyć, by dotrzeć do celu na terenie Polski.

Nowa Kia e-Soul (c) Kia

Drugi spadek przytrafia się przy 73/74 procent pojemności baterii – szybkość spada wtedy do 36 kW. Przy 78 procent samochód obniża moc do 24 kW. Po 46 minutach samochód podłączony do ultraszybkiej stacji ładowania osiąga 78 procent pojemności baterii, podczas gdy samochód podłączony do stacji normalnej (do 50 kW) – 61 procent naładowania. Widać zatem, że różnica na tym etapie wynosi około 16 minut na niekorzyść stacji 50 kW.

Testowany samochód to Kia e-Soul z akumulatorami 64 kWh i realnym zasięgiem w trybie mieszanym wynoszącym 391 km. W Polsce na dziś (10.06.2019) istnieją 2 stacje ładowania obsługujące moc powyżej 50 kW. Wnioski z nagrania zapisaliśmy na początku artykułu 🙂

Warto obejrzeć:

 

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 2 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować reklamy poniżej: