Napisał do nas Czytelnik, który kupił Forda Kugę PHEV/Plug-in. Był bardzo zadowolony z samochodu aż do chwili, gdy dowiedział się o akcji serwisowej dotyczącej baterii auta. Od ponad półtora miesiąca nie jest w stanie otrzymać odpowiedzi, co powinien dalej robić i kiedy spodziewać się naprawy.
Poniższy tekst pochodzi od Czytelnika. Poddaliśmy go lekkiej redakcji oraz dodaliśmy tytuły i śródtytuły. Dla wygody lektury nie stosujemy kursywy.
Aktualizacja 2020/11/09, godz. 13.08: dodaliśmy wypowiedź przedstawiciela polskiego oddziału Forda, Mariusza Jasińskiego. Znajduje się na samym dole tekstu.
Ford Kuga Plug-in – byłem zadowolony aż do akcji serwisowej
Spis treści
Jestem posiadaczem Forda Kugi Plug-in od wakacji. Pierwsze dni użytkowania zdawały się potwierdzać słuszność zakupu tego typu pojazdu. Dziennie trasy zajmowały mi ok. 100-200km. Po odłączeniu od ładowania dojeżdżałem do autostrady, tam przełączałem na oszczędzanie akumulatora (30 km), potem jazda na elektryku po mieście, powrót na hybrydzie.
Po dwóch tygodniach takiego użytkowania i dłuższych weekendowych wycieczkach spalanie średnie było w zakresie 3-4 litrów na 100 kilometrów.
Niestety, już 13 sierpnia na jednym z portali motoryzacyjnych, chyba właśnie elektrowóz.pl, zauważyłem, że jest akcja serwisowa. Zadzwoniłem do dealera, był zaskoczony, ale po kilku godzinach potwierdził. Po kilku dniach w aplikacji pojawiła się informacja na ten temat. Listownego zawiadomienia nie otrzymałem, więc gdybym nie czytał „internetów”, mógłbym być już garstką prochu.
Próba umówienia się na naprawę skończyła się informacją, że nie mają jeszcze wytycznych Forda. Otrzymywałem od nich następujące informacje:
Pierwsza połowa września: Wskazana przez Pana akcja serwisowa dotyczy akumulatora i jego potencjalnym uszkodzeniu podczas ładowania. Z tego powodu producent mocno zaleca korzystanie z samochodu w trybie EV Auto, który jest bezpieczny i nie doprowadzi do awarii pojazdu. Akcja serwisowa jest w ostatniej fazie przygotowania i niebawem rozpocznie się wzywanie klientów do wykonania naprawy.
Połowa września: Ze swojej strony mogę poinformować, że przygotowywana jest rekompensata ze strony Ford Polska dla klientów dotkniętych problemem w tych pojazdach. Aktualnie proszę o jeszcze chwilę cierpliwości, ponieważ dalsze instrukcje zostaną ogłoszone w najkrótszym możliwym czasie.
Pierwsza dekada października: Bardzo mi przykro, jednak jako dział wsparcia klienta niestety nie mamy jeszcze informacji dotyczących akcji serwisowej dla pojazdu. W pierwszej kolejności poinformowani zostaną Autoryzowani Dealerzy, którzy będą przeprowadzać naprawę. Zachęcam do pozostania w stałym kontakcie z najbliższym dla Pana Dealerem, który będzie mógł przekazać dalsze instrukcje, gdy tylko będą one dostępne.
Moim zdaniem sytuacja, w której Ford odsyła do dealera, to trochę słabe spychanie problemu.
Oczywiście dealer odpowiedział: W zakresie statusu akcji serwisowej dotyczącej Pańskiego pojazdu jesteśmy w stałym kontakcie z Ford Polska. Pragnę poinformować, że Ford podkreśli w liście zawiadamiającym do klientów, że korzystanie z pojazdu z selektorem pracy ustawionym na EV i brakiem ładowania baterii z sieci auto jest w pełni bezpieczne. Pragnę Pana zapewnić, że gdyby tak nie było to Ford by nie poinstruował inaczej klientów o tym. Jeśli jednak oczekuje Pan możliwości zweryfikowania tych informacji podaję kontakt do BOK – Tel: +48 22 522 27 27 w.3.
Właściwie mnie to nawet nie dziwi, również ja uważam, że jest to sprawa Forda na nie dealera.
Pod koniec października dealer napisał: Z informacji jakie posiadamy Ford w oddzielnej do Pana korespondencji prawdopodobnie na początku listopada, prześle rekompensatę w postaci świadczeń dodatkowych w zakresie kontraktu serwisowego oraz karty paliwowej z przyznaną kwotą do wykorzystania.
Po blisko trzech miesiącach pojawiło się pierwsze światełko w tunelu. Wygląda na to, że wskazana we wrześniu „ostatnia faza przygotowań” akcji powoli dobiega końca. A w ramach żartu mogę stwierdzić, że kupując zwykły samochód, mogę poczuć się jak klient marki premium: BMW również zabrania ładowania, a Mercedes ma równie lekceważące podejście do klienta (i za S65 coupe trzeba wydać więcej).
Komentarz redakcji www.elektrowoz.pl oraz odpowiedź Ford Polska
Z jednej strony opisywane powyżej terminy wyglądają na standard (miesiące czekania na jakąkolwiek reakcję), z drugiej strony sytuacja jest trudna. Właściciele 27 sprzedanych w Polsce egzemplarzy aut w sierpniu mogli przeczytać w internecie, a we wrześniu dowiedzieli się od Forda, że mają nie podłączać aut do ładowania.
Zapłacili za samochód więcej niż za model benzynowy, a mimo od prawie trzech miesięcy muszą jeździć modelem benzynowym, żeby nie spalić domu lub auta. Na razie usłyszeli tylko, że otrzymają [częściową?] rekompensatę za paliwo – i nadal czekają na dodatkowe informacje.
Skontaktowaliśmy się z Panem Mariuszem Jasińskim, który wymieniony jest na stronach Forda jako kontakt dla prasy (źródło). Oto jego odpowiedź (wszystkie wyróżnienia pochodzą od redakcji www.elektrowoz.pl). Otrzymaliśmy ją bardzo szybko, ale dziwnym trafem odfiltrowała się jako spam – przepraszamy za opóźnienie:
Potwierdzam, że w niewielkiej liczbie egzemplarzy samochodu Ford Kuga PHEV zidentyfikowana została usterka, którą będziemy usuwać. Akcja serwisowa została zakomunikowana Klientom, którzy zakupili te samochody i od początku września utrzymujemy stały kontakt ze wszystkimi osobami, których może dotyczyć ta sprawa.
Przewidujemy rozpoczęcie akcji wymiany akumulatorów pod koniec grudnia i prawdopodobne zakończenie prac do końca marca. Wynika to z procedur zamówień podzespołów i czasu produkcji podzespołów przez naszych dostawców. Pod koniec listopada skontaktujemy się ponownie ze wszystkimi Klientami, aby uzgodnić dokładny termin naprawy konkretnych pojazdów.
Ograniczymy do minimum niedogodności związane z naprawą, odbierając i dostarczając pojazd z domu lub miejsca pracy, a także zapewnimy, jeśli będzie taka potrzeba, samochód zastępczy w terminie prac serwisowych. Jako formę rekompensaty za niedogodności eksploatacyjne i nieoczekiwane straty, wynikające z wyższego zużycia paliwa, prześlemy kartę paliwową o wartości 2200 zł, a wszystkie te samochody zostaną objęte bezpłatnym 3 letnim Kontraktem Serwisowym.
Zdjęcie otwierające: Ford Kuga Plug-in ST Line, zdjęcie w treści: Ford Kuga PHEV Vignale (na górze) i ST Line (poniżej). Obydwie fotografie ilustracyjne (c) Ford
