Minister Klimatu, Michał Kurtyka, zaprezentował plan 26 programów proekologicznych, na które tylko w tym roku ma zostać wydanych łącznie 10 miliardów złotych. Wśród nich pojawił się też temat dopłat do samochodów elektrycznych, ale najwyraźniej opisano go tak wiarygodnie, że nawet Puls Biznesu poświęcił mu tylko strzępki zdań.

Dopłaty do samochodów elektrycznych, odc. 1 911. Alonso dowiaduje się, że jest bratem wnuka swojej babki

Cały program zielonych inwestycji brzmi dobrze i budująco, szczególnie, jeśli wziąć pod uwagę, że część inicjatyw – Mój Prąd, Czyste Powietrze – już działa i przynosi piękne rezultaty. Pewną rysą na postumencie może być niespodziewana rezygnacja Piotra Woźnego, dotychczasowego prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, ale na razie nic się nie przewróciło.

Natomiast temat dopłat do samochodów elektrycznych ciągnie się niczym wenezuelski serial.

> Dopłaty do aut elektrycznych. Ministerstwo Klimatu: „Dokonujemy ewaluacji”, „planujemy”, „bo COVID-19”, …

Program „Elektryczny Samochód” dla 2 tysięcy szczęśliwców

Jak wychwycili przedstawiciele Obserwatorium Rynku Paliw Alternatywnych, program ma nosić nazwę Elektryczny Samochód (źródło). W jego ramach ze środków NFOŚiGW zostanie wydanych 37,5 miliona złotych, by wesprzeć zakup 2 tysięcy samochodów elektrycznych. Łatwo przeliczymy, że średnią (maksymalną?) wysokość dopłaty ustalono na poziomie 18 750 złotych, co zresztą sygnalizował sześć miesięcy temu Ireneusz Zyska, wiceminister Klimatu.

Projekt ma być realizowany w latach 2020-2022.

> Czyli teraz to Polska będzie ostatnia… Grecja chce rozruszać rynek aut elektrycznych, wprowadza dopłaty

To nie wszystko. Choć program jeszcze nie wystartował, Ministerstwo Klimatu już planuje, że rozszerzy go o kolejne 100 milionów złotych ze środków Funduszu Niskoemisyjnego Transportu, z czego 90 milionów zostanie przeznaczone na dofinansowanie przedsiębiorców i jednostki samorządu terytorialnego. Dopłata ma wynieść do 20 procent, plan powinien być realizowany w latach 2020-2025, co daje średnio 16,7 miliona złotych na rok.

Zgodnie z zeszłoroczną oceną Ministerstwa Energii, tylko w 2019 roku do Funduszu Niskoemisyjnego Transportu powinno trafić około 340 milionów złotych.

Jeszcze więcej hojnych zapowiedzi

Oprócz tych hojnych obietnic Ministerstwo Klimatu planuje również wsparcie zakupów elektrycznych vanów, program Koliber pomagający elektryfikować taksówki i dotujący zakupy naściennych stacji ładowania. Ma on pochłonąć 40 milionów złotych, dotacja ma wynieść 20 procent kosztów zakupu pojazdów, do 25 tysięcy złotych.

Wedle naszego rozeznania z wszystkich zapowiedzi dotyczących dopłat do pojazdów elektrycznym jedynym uruchomionym punktem jest program Kangur, w ramach którego dofinansowywane są zakupy szkolnych autobusów elektrycznych:

> „Kangur”: 60 milionów złotych wsparcia na szkolne autobusy elektryczne plus stacje ładowania w gminach wiejskich

Zdjęcie otwierające: dopłaty do samochodów elektrycznych będą wypłacane w dziesiątkach tysięcy złotych (c) WrS.tm.pl / Flickr

Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: temat podsunięty przez Czytelnika. Dzięki, Panie Jakubie!

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 3 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować reklamy poniżej: