Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

Dekra: Naprawy samochodów elektrycznych o 10 proc. droższe niż spalinowych, ale eksploatacja i „paliwo” wyrównują

Według krążących w internecie mądrości, jakakolwiek awaria samochodu elektrycznego jest o wiele droższa w naprawie niż auta spalinowego. Niemiecka Dekra postanowiła sprawdzić to przekonanie w praktyce i po zbadaniu 200 000 raportów na temat uszkodzeń obliczono, że naprawy są droższe średnio tylko o 10 procent oraz że różnice te są kompensowane przez niższe koszty typowej obsługi oraz energii w stosunku do kosztów paliwa w pojazdach spalinowych.

Nieco droższe w naprawie elektryki to także efekt nowości

Dotychczas uważano, że koszty napraw samochodów elektrycznych są średnio o 25 procent wyższe niż modeli spalinowych, relacjonuje Auto Bild. Taką liczbę podało Niemieckie Stowarzyszenie Ubezpieczycieli (GDV). Problem w tym, że wcześniejsze zestawienia były niezupełnie uczciwe, bo całe uniwersum pojazdów spalinowych porównywano z autami elektrycznymi, które są stosunkowo nowe. Tymczasem naprawy samochodów nowych są droższe niż starszych niezależnie od rodzaju napędu, ponieważ posiadają one większą liczbę rozmaitych podzespołów elektronicznych (źródło).

Dekra postanowiła sprawdzić dane dla aut w wieku do trzech lat i elektryki okazały się droższe średnio o 10 procent. Na wyższe koszty napraw wpływ miały wyższe stawki za robociznę, które brały się z konieczności posiadania przez ludzi dodatkowych szkoleń (porównaj np. uprawnienia SEP) oraz użycia nowocześniejszych narzędzi. Ponadto przy niektórych pracach konieczne było odłączenie układów wysokiego napięcia, co wydłużało czas mechaników przy samochodzie. Był też takie ingerencje, które kosztowały tyle samo niezależnie od rodzaju napędu.

Dla odmiany: samochody elektryczne były tańsze w typowej obsłudze i eksploatacji, co wyrównywało droższe wizyty w warsztatach. Jako ciekawostkę możemy dodać, że Tesla w ogóle nie wymaga od swoich klientów regularnych wizyt serwisowych w celu utrzymania gwarancji, zatem nabywcy aut amerykańskiego producenta każdego roku mają z tego powodu wymierne oszczędności.

Naprawa baterii Renault Megane w salonie Dąbrowscy w Zabrzu

Według wcześniejszego opracowania GDV, rachunki za obsługę szybowały w górę, kiedy konieczna okazywała się naprawa baterii. Okazało się jednak, że częściową winę ponosiły służby, które potrafiły zatapiać samochody w kontenerach z wodą nawet po niegroźnych kolizjach nienaruszających struktury pakietu. W takiej sytuacji auto najczęściej ulegało szkodzie całkowitej. Nie bez winy były też ASO, które wymieniały całe baterie zamiast modułów – a wszystko dlatego, że liczba odpowiednio przeszkolonych ludzi jest nadal niewielka, bo elektryki są na rynku nowością.

Z drugiej strony: niemieccy ubezpieczyciele zauważyli, że modele elektryczne o 20 procent rzadziej uczestniczyły w zdarzeniach drogowych. Ich kierowcy o 5-10 procent rzadziej byli sprawcami kolizji.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 3 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Exit mobile version