Śledzimy temat Chevroleta Bolta, choć dotyczy on głównie naszych Czytelników z zagranicy. Wobec płynących z różnych stron doniesień, że akcja przywoławcza zostanie rozszerzona na europejską wersję Bolta sprzedawaną jako Opel Ampera-e, postanowiliśmy spytać o to w polskim oddziale Opla / Grupy PSA. Nieoficjalne informacje się potwierdziły:
Wymiana modułów baterii będzie dotyczyła również Opla Ampera-e
Wojciech Osoś, dyrektor działu Public Relations Grupy PSA, poinformował nas, że:
Wszystkie Ampery-e sprzedawane w Europie będą miały wymienione moduły akumulatorów. Firma będzie kontaktowała się również z właścicielami pojazdów, które zostały sprowadzone indywidualnie – pod warunkiem, że jest w posiadaniu ich danych kontaktowych, co jest kluczowym elementem dla skuteczności takiego kontaktu.
Jeśli ktoś nie jest pewny, czy dealer Opla [Ampery-e] ma jego dane, może samodzielnie odezwać się do salonu, w którym samochód został kupiony jako nowy. Dzięki temu będzie mógł zaktualizować oprogramowanie i ustalić termin wymiany modułów akumulatorów, przekazał redakcji Elektrowozu Osoś. I zaznaczył, że Opel Ampera-e nie był oferowany na polskim rynku.
Z ostatnich informacji wynika, że problem dotyczy 140 tysięcy samochodów, bowiem akcją przywoławczą na wszelki wypadek objęto wszystkie Chevrolety Bolty oraz, jak widać, Ople Ampera-e. General Motors współpracuje z producentem ogniw, LG Energy Solutions, nad uzyskaniem odpowiedniej liczby zastępczych ogniw. Jak na razie miało miejsce 12 potwierdzonych pożarów Chevroletów Boltów, kilka-kilkanaście kolejnych czeka na weryfikację. Daje to prawdopodobieństwo zapłonu wynoszące 0,02 procent.
Problematyczna partia ogniw pojawiła się w samochodach General Motors oraz Hyundaiach Kona Electric (również kilkanaście przypadków pożarów).